Nie ma po co mieszać w to ekologii, bo i tak nie ma to sensu.
Jeśli przez pojęcie "wystawienie" dokumentu, polski urząd skarbowy rozumie łącznie dwie czynności: wystawienie i wydrukowanie, to drukowanie oryginału przez klienta spowoduje, że dokument nie był poprawnie wystawiony i już jest problem.
Co do koloru kartek, to nie mam na myśli oczywiście tego, że oryginał jest biały, pierwsza kopia czerwona, druga zielona itd. Jeśli firma ma przyjętą taką politykę to jest ok. Każdy klient zawsze otrzyma fakturę jednego koloru, na jednym rodzaju papieru, z jednej drukarki. Jeśli natomiast skończy się ryza/toner/drukarka, to od tego momentu KAŻDY klient otrzyma nową wersję papieru, każda będzie wyglądała tak samo.
A jak klienci drukują na swoim papierze, swoich drukarkach, to każda z kopii wygląda różnie i może być problem jak już skarbówka zacznie się czepiać.
Urząd ZSkarbowy w Polsce może sobie wsadzic w d...swije przepisy .Ja faktury dostaję mejlem ,drukuje ,opłacam i korzystam z ulgi .I nic im do tego .Urzędasim się w d...poprzewracalo ,by chcieli inwigilowac ludzi .A mialo być "Tanie ,oszczędne Państwo " i przyjazne dla ludzi .
Cardill, eugeniusz - na miłość Boską - dzieci Was czytają!! Z ekonomicznego punktu widzenia niepotrzebny druk to STRATA, a nie korzyść dla fabryki papieru, tonera, poczty i kogo tam jeszcze! Ekonomia to nauka o RACJONALNYM i OPTYMALNYM gospodarowaniu OGRANICZONYMI zasobami. Marnotrawstwo NIE jest ekonomiczne. Wy pewnie wiecie i piszecie ironicznie, ale klasycy ekonomii pisali o 'niewidzialnej ręce rynku' doskonale wiedząc że to słaba metafora i tak naprawdę ceny ustalają wszyscy konsumenci razem. Ale matoły podchwyciły 'niewidzialną rękę' i zamieniły ją na widzialną Centralną Komisję Planowania.
Dlatego lepiej uważać z takimi żartami....
Tak krzyczycie, a nie zastanowicie się nad racjami skarbówki.
Problem w tym, ze ludzie kradną i oszukują na umór. Pogadajcie choćby z handlowcem u dowolnego operatora telekomunikacyjnego. Dowiecie się, jak klient potrafi przynieść skserowaną książeczkę zdrowia z wklejonym zdjęciem i twierdzić ze to jego dokument tożsamości.
Każdy stara się maksymalnie zabezpieczyć i żąda dokumentów, a 'urzędasy' ze skarbowego maja nam uwierzyć na słowo i brać fałszywki (niejednokrotnie) jako oryginały?
Dokument to dokument. Powinien być tak stworzony, żeby na pierwszy rzut oka można było stwierdzić jego oryginalność albo chociaż maksymalnie utrudnić jego podrobienie.
Zresztą naprawdę nie może być tak, żeby samemu można było tworzyć sobie dokumenty i posługiwać się nimi.
Może pieniądze też mamy sami sobie drukować?
Może zamiast psioczyć na skarbówkę (tak, urzędnicy i politycy wszystkiemu winni) zwróćcie się do swojego ISP o to, żeby jednak wystawił Wam dokument (ma taki obowiązek), a nie pokazywał jego zdjęcie?
Zresztą o co ten wrzask z ekologią i papierem? przecież ustawa wyraźnie mówi, ze elektroniczna faktura tez może być.
Elektroniczna faktura to jednak nie wydruk elektronicznej faktury.
TVK Vectra dla przykładu udostępnia faktury wyłącznie w necie... Pisze Cadrill.
To może pozwól swojemu pracodawcy wypłatę też dawać Ci tylko wirtualnie i prezentować na stronie internetowej nominały banknotów do wydrukowania?
Jesteście żałośni.
to może niech się skarbówka zwróci do ISP jak ma wątpliwości i wystąpi o fakturę zbiorczą (roczną) i po co ta papierologia co miesiąc i zaśmiecanie skrzynek. Jeden dokument jak mają wątpliwości i czy oni sobie go wyślą elektronicznie, czy też pocztą to już ich sprawa, a to że nam będą kazali makulaturę z tego zbierać i jeszcze pewnie trzymać po 5 lat w razie by im się sprawdzić chciało czy czasem ktoś z 5 lat temu sobie za dużo nie odpisał...:) absurd goni absurd:P po prostu Państwo w Państwie i to przeciwko obywatelom
To może pani w okienku kasowym w banku czy na poczcie będzie występować do urzędu miasta o potwierdzenie kserokopii dowodu osobistego każdego z petentów? Może będzie robić to każdy listonosz?
Faktura żeby była fakturą musi mieć cechy dokumentu, a dokumentu nie można sobie samemu wydrukować - to chyba oczywiste.
Kwiryniusz - co w tym oczywistego? To urzędnik jest dla obywatela, a nie odwrotnie. Jest domniemanie niewinności, a nie odwrotnie. Jeśli sobie nie radzą z oszustami - niech kontrolują staranniej - ulg w PIT nie ma tak dużo jak kiedyś, a inspektorzy podatkowi mają uprawnienia policyjne i mogą spokojnie sprawdzić wszystkie papiery, podsłuchiwać i przesłuchiwać.
Ale po co mają to robić, skoro mogą traktować wszystkich jak złodziei?
A czym się różni papier wydrukowany u ISP a ten sam papier wydrukowany u klienta, zakładając że oba są drukowane z dokładnie tej samej postaci elektronicznej ?
Tym, czym różni się pieniądz z mennicy od tego zrobionego na domowej drukarce. - Wartością.
Czy ten temat będzie się pojawiał regularnie co kilka miesięcy, skoro wszystko o nim wiadomo? Nie napisano tu NIC nowego, również w komentarzach.
Faktura ma być albo elektroniczna, czyli:
1. podpisana certyfikatem kwalifikowanym ORAZ
2. przechowywana w wersji elektronciznej (TAK, trzeba posiadać PLIK, bo to on jest oryginałem faktury, wydrukiem można się podetrzeć i zachowanie wyłącznie wydruku nie upoważnia do żadnych odliczeń)
albo papierowa, czyli WYDRUKOWANA przez wystawcę. Koniec kropka.
To chyba będzie trzeba zacząć z laptopem chodzić do Skarbówki no i wtedy nie powinno być problemów bo się pokaże obraz faktury elektronicznej bez drukowania!! Wiem, że to absurd ale do takich absurdów będziemy musieli być przyzwyczajeni :)