Dlaczego tak trudno zamknac u nas "polskim organom scigania" taka strone, a przede wszystkim ich administratorow? Proste. Albo sie ich boja, albo wlasnie nimi sa (faszystami) i jest im to nie na reke.
Stawialbym na to pierwsze. Kolejny raz m.in Policja udowodnila, ze przestepcy w Polsce nie maja sie czego bac, za to ty szaraku... boj sie boj. "organy scigania" w Polsce inteligecja nie grzesza (w tym miejscu chcialbym powiedziec cos ostrzejszego!), ale sa sprytne. Ot jak takie pchly: male, prymitywne, ale wiedza gdzie i wktorym momencie skoczyc zeby wyssac swoje i spier...
Po co scigac przestepce, narazac sie, skoro z zaskoczenia mozna wziasc pierwszego lepszego Kowalskiego, polepszyc statystyki, dostac premie, awans....
Zawsze to mniejsi zbrodniarze od od Tzw dziczy USA
Najprawdopodobniej chcą wybić z głowy zarządzającym obecnie tym krajem wszelkie kontakty ze zbrodniczymi stanami zjednoczonymi a jak nie uda się to maja jeszcze sierp. Może wreszcie pachołki amerykańskie wyciągną właściwe wnioski i pomyślą o Polakach i Polsce.
Przeczytajcie uzadadnienie umorzenia tępaki. Postepowanie nadal się toczy w sprawie "listy Redwatch", ale strona jako taka nie może być zamknięta. Dlaczego? Prowadzona przez amerykanina, umiejscowiona jest na amerykańskim serwerze, a "zgodnie z Pierwszą Poprawską do Konstytucji USA z 17 września 1 787r., [pubbliczne propagowanie ideologii faszystowskiej] jest konstytucyjnie chronione jako prawo do wolności słowa."