Sorcerer:
Ty dobrze piszesz, brawo! Ciągle ulepszany ten sam system w nieskończoność. Dlaczego? Dla zbicia kasiory od naiwnych ludzi. Ja tak samo mam XP od 2 lat, żadnych aktualizacji i wszystko działa i zamyka się w 8-10 sekund. Bo nie instaluję milionów programów, tylko niezbędne minimum i wszystko jest wieczne, tak długo, póki działa reszta sprzętu i prądu nie odłączą :)
Kierchu... informatyka skończona wcześniej nijak się nie ma do współczesnej...
"programuję czasami amatorsko w C++, mam cały podręcznik, oczywiście darmowy, napisany przez Karola Kuczmarskiego i z pasją poznawałem kolejne zagadnienia i sam ćwiczyłem nowe procedury."
Ludzie którzy napiszą dobry program nie mogą na nim zarobić? Musisz się na nich mścić, że nie jesteś na ich poziomie i piracić? Jeśli chcesz mieć coś za darmo to masz pełen zestaw aplikacji, a Ty ciągle się wywyższasz swoją zerową świadomością przestępstwa....
"JEŚLI NIE UMIECIE TWORZYĆ PROGRAMÓW DLA PRZYJEMNOŚCI (JAKO HOBBY) A ZARABIAĆ NA CZYMŚ, CZEGO NIE DA SIĘ SKOPIOWAĆ 1 KLIKNIĘCIEM, TO JESTEŚCIE PRZEGRANI..."
A kto powiedział, że nie robimy nic za darmo? Są projekty za które się bierze pieniądze i takie które robi się dla satysfakcji. Ktoś przecież poświęca swój czas na to, żeby inni mogli sobie pograć albo skorzystać z jakiegoś programu, a jak mam czas wolny to piszę dla społeczeństwa. Chcesz, żeby programiści albo ich dzieci umierali z głodu, albo żeby rezygnowali z pracy, na której się znają i siedzieli za ladą, bo ktoś taki jak Ty, chciałby mieć wszystko za darmo. Jest wiele darmowych aplikacji - korzystaj, wspomagaj je (zansz C++). To że dzisiaj większość ludzi pisze tylko dla kasy, to masz w tym rację. Ale takie jest życie i to nie tylko w sferze informatyki. Ja wiem, że lepiej by się nam żyło bez istnienia pieniędzy, ale to nie ten czas, nie przy tej mentalności ludzi - za dużo tych co wykorzystują, egoistów, a za mało tych co tworzą.
Bo tu chodzi tylko o ka$e. Nawet jak ci system chodzi dobrze, to M$ wymusi nowy format powiedzmy plikow worda. Nowy M$ word juz ma restrykcje by nie instalowac sie w okreslonej wersji bez stosownych SP/poprawek. TEraz kolejne poprawki cos ci tam poprawia i cos zepsuja.... Kiedy i te srodki zawioda to M$ wymusi na producentach zmiane. Chodzi o tzw preinstalowany system, ale tez o drivery.... Moja znajoma kupila sobie Toshibe Satellite. Jak dla niej fajny notebook. Uparla sie ze chce miec XP... niestety producent nie oferuje sterownikow do tego notebooka pod XP. Za to do visty czy 7'ki juz nie ma problemu. Wiec co do ciebie, to w koncu zepsuje ci sie komptuer albo bedziesz chcial kupic nowa maszyne i czy ci sie to spodoba czy nie to bedziesz musial sie przerzucic na nowego windowsa.
Z XP jest jeszcze jedna sprawa. Tam obowiazuje resolver oparty tylko na IPV4. Jezeli umiesz sobie sam wlaczyc usluge to bedziesz mogl miec polaczenia na IPV6 ale DNSu na XP na ipv6 mial nie bedziesz. M$ zapowiadal ze tego juz nie zmieni.
Swiat sie zmienia, internet tez. Kiedy IPV6 stanie sie standardem to wszystko co bylo przed Vista zginie z racji chocby na ten resolver. Reszte uwala producenci a jedynym "sklepem" dla rupieci bedzie allegro i jakis demobil. IPV6 predzej czy pozniej wprowadza. Juz teraz RIPE przyznaje operatorom adresy ip ktore docelowo byly wydelegowana na ameryke poludniowa - konkretnie brazylie. Po prostu operatorom nie chce sie rekonfigurowac routerow bo po co skoro dziala to dobrze ;-)
Z samym windowsem zawsze byla polka. JA zaczynalem zabawe z windowsami z od wersji 3.11 i musze stweirdzic ze ta wersja byla bardzo stabilna i otaz windows 2000 NT. Reszta to jakies klony. Pamietam ze w USA byl jakis senator ktory sie o to burzyl - ze klient kupuje od korporacji dziurawy produkt a korporacja jeszcze na tym zarabia i w licencji pisze ze nie ponosi odpowiedzialnosci za szkody ktore system wyrzadzi. Ciekaw jestem co go tak szybko wyciszylo... samotnosc? lapowka? presja lobbystow? pozostawie otwarte pytanie...
S3S:
no tak lepiej... Wykazałeś się kulturą wypowiedzi i dyskusji i trochę spuściłeś z tego patosu na początku :). To mi się podoba. I trochę racji Ci przyznam.
Rozwiązanie moim zdaniem jest potrzebne takie jak kompromis: owszem programiści powinni zarabiać na swej CHOLERNIE CIĘŻKIEJ pracy - piszę to bez ironi, bo wiem, jakie skomplikowane jest badanie nawet prostego kodu w takim C++, głupich 20-30 linii, a co dopiero tysięcy w zaawasnowanej aplikacji. Ale do czorta niech ten zarobek nie jest za wszelką cenę, za cenę zastraszeń i aresztowań tych ludzi, którzy do NIEKOMERCYJNYCH celów sobie pociągną z netu czy od koleżki jakiś programik do popróbowania. Przede wszystkim upatrywałbym zarobku ze strony firmy, dla której ktoś pisze program, który jeszcze nigdy nigdzie nie powstał, a więc nie da się go skopiować i sprzedaje WPROST do tej firmy i w jednej kopii. Dostaje za tę kopię wynagrodzenie i cześć. I potem firma może rozpowszechniać program jak chce i komu chce. Ale nie żeby pobierać opłatę od każdej wersji... to trochę niesprawiedliwe i utopijne. Zbyt łatwy jest to zarobek na kopiowaniu, które jest dziecinnie prostą czynnością i tyle.
AntyM:
Ty też piszesz do rzeczy i niestety dużo racji masz :(. Też słyszałem, że nowe laptopy mogą nie współgrać z systemem operacyjnym starszym, niż wgrywa producent i to jest moim zdaniem dramatyczne, potworne i skandaliczne wręcz! Powinno być to karalne! Dlaczego ja nie mogę sobie używać Windows XP przez 10 czy 20 lat i korzystać ze starych aplikacji, gierek na Commodore (pod emulator) albo gier wczesnowindowsowych typu Lomax, Little Big Adventure, których nie da się emulować jako takich, chyba żeby ktoś stworzył emulator Windowsa 95 ooo!!! To byłoby coś! Do tej pory są emulatory DOSa (DOSBOX) czy starych komputerów, ale starego Windowsa? Niech się ktoś za to weźmie :P. Ja na razie jestem za głupi na takie coś.
A z tymi IPkami co piszesz to też trochę za mądre dla mnie. Jeszcze nie przestudiowałem tych nowatorskich problemów sieciowych i IPV6 itd. Wiem, że to ma jakąś większą pulę adresów przydzielać, ze względu na wyczerpujące się już obecne zasoby IP (chociaż to kilkadziesiąt milardów kombinacji, wydaje się ciągle aż nadto). Ale w czym ma być ten IPV6 gorszy od IP? To już nie wiem i chyba nie chcę na razie wiedzieć he he.
adres ip ma 32 bity, co daje 4 294 967 296 adresów, wikipedia:
W kwietniu 2009 roku ludzka populacja na Ziemi liczyła szacunkowo ok. 6,77 mld. Ale adresów globalnych nie tylko ludzie potrzebują. Potrzebują ich także serwery, których też jest mnóstwo.
Więc jest zagrożenie, że niedługo się wyczerpią. Kiedy projektowano sieci to nikt nie myślał, że to aż tak się rozrośnie.
IPv6 ma już 128 bitów na każdy adres, więc starczy na długo :D
Co do Twojej upragnionej emulacji... pewnie docenisz twórców programu, którego tak bardzo Ci brak i na pewno im to wynagrodzisz... - oni mają prawo do tej utopii, są w stanie coś zrobić dla ludzi i powinni być wynagrodzeni za wiele lat nauki, jaka była potrzebna aby osiągnąć taki poziom!!! Lekarze też mają długie i ciężkie studia i zarabiają za to, że się kiedyś tyle uczyli! A takiemu zwykłemu robolowi z budowy bez dyplomu, wykształcenia się marzą wyniki ich pracy za darmochę...
"...Niech się ktoś za to weźmie :P..."
Hmm... powaliło mnie to zdanie, oczywiście odnosząć do kontekstu.
Niech ktoś odwali ten kawał "CHOLERNIE CIĘŻKIEJ pracy" dla czystej satysfakcji. A ty "...do NIEKOMERCYJNYCH celów sobie.." pociągniesz " ...z netu czy od koleżki... " Zarombista mentalność, z drugiej strony to ciekawe czy są firmy które by za to zapłaciły... żeby oczywiście potem darmo rozpowszechniać. :p