Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • gluth
    m
    Użytkownik DI gluth (144)

    Czyli jak dobrze czytam, to liczba wyświetleń reklam pokazywanych w komunikatorze gadu-gadu nie przeniesie się na liczbę odwiedzin portalu gadu-gadu?

    Pytaniem otwartym nadal pozostaje w jaki sposób gemius zlicza użytkowników którzy w adblocku wycinają host hit . gemius . pl? Czy są oni całkowicie poza rankingiem? Czy są w stanie oszacować straty portali wynikające z tego, że użytkownicy nie wyświetlają reklam?

    03-07-2009, 23:14

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~dwa_plus_jeden

    W przypadku firefoksa dość łatwo to oszacować, ilość osób które pobrały przeglądarkę oraz ilość osób które pobrały adblocka są powszechnie znane, można na tej podstawie ustalić ile % użytkowników firefoksa używa też adblocka (nie jest wielkim błędem założenie, że skoro ktoś sobie adblocka zainstalował to go używa). Przykładowo jeśli wychodzi nam, że 50% posiadaczy firefoksa ma też adblocka należy podany przez nich wynik pomnożyć przez 2.

    Z opera i konquerorem już jest trudniej bo przeglądarki te mają od początku wbudowanego adblocka - (w operze jest domyślnie wyłączony, ale w konkquerorze jest domyślnie włączony i już na starcie skonfigurowany do blokowania tego typu stron), ale pewnie też się da jakieś procentowy przelicznik znaleźć.

    Poważniejszym problemem jest to, że zliczanie nadal odbywa się nie po przeglądarkach i adresach a po ciasteczkach przez co jedna osoba może zostać policzona jako tysiąc (np gdy ustawi w przeglądarce aby nie pamiętała ciasteczek po zamknięciu strony, a następnie tysiąc razy wejdzie na stronę, ustawianie przeglądarek w ten właśnie sposób jest ostatnio dość popularne z uwagi na to, że opcja ta jest bardzo wygodna - chroni prywatność a jednocześnie nie zaprząta głowy użytkownika niepotrzebnymi pytaniami, jak również pamiętaniem o okresowym kontrolowaniu tego co pamięta przeglądarka)

    Wychodzi więc na to, że jedyne wiarygodne statystyki da się zrobić w oparciu o logi serwera na którym znajduje się strona, a jeśli ktoś nie ma dostępu do logów i chce oprzeć statystyki na javaskrypcie powinien wykorzystać takie które nie kierują się ciasteczkami.

    04-07-2009, 01:37

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Max
    m
    Użytkownik DI Max (158)
    [w odpowiedzi dla: ~dwa_plus_jeden]

    Od kiedy Gemius jest uważany za reklamę. W Operze i Konquerrorze nie ma reguł do blokowania Gemiusa. Nawet AdBlock z domyślnymi filtrami tego nie ma. Dopiero jak sami sobie dodamy regułę usuwania wszystkiego co ma nazwę Gemius lub pobierzemy polskie filtry to Gemius zostanie zablokowany. Zresztą różne filtry działają w różny sposób. Nie wiem jak działa filtr Opery czy da się zablokować tylko obrazek i animację czy też każdy element na jaki mamy ochotę.

    04-07-2009, 21:41

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~asd

    Heh, wiele osób blokuje, ja też. Niepotrzebnie obciąża skrypty, bo koderzy z Gemiusa nie potrafią dobrze handlerów napisać...

    Kiedyś zaznaczanie wszystkich wiadomości na mBoxie w Orange było katorgą - każde zaznaczenie trafiało przez oddzielne żądanie na ich serwer przez beznadziejny clicktracker...

    05-07-2009, 00:15

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Użytkownik DI użytkownik wyrejestrowany

    AdBlock w Firefoxie daje nastepujace korzysci:
    1. zwieksza szybkosc ladowania odwiedzanych stron, poniewaz skrypty gemiusa czy googleanalytics obciazaja silnik JavaScript oraz lacza sie z serwerem, przez co strona dluzej sie laduje;
    2. zwieksza prywatnosc surfowania w internecie, poniewaz informacje o odwiedzanych stronach nie sa przesylane do serwerow sledzacych
    3. zwieksza bezpieczenstwo, poniewaz zdarzaja sie bledy w skryptach sledzacy, ktore narazaja internaute na ataki

    Wiekszosc z Was to wie. Ci co nie wiedza, powinni zainteresowac sie tym lub podobnym narzedziem.
    Przy powyzszych korzysciach, dlaczego mialbym pozwalac na sledzenie moich poczynan w sieci? :)
    Osobiscie nie zgadzam sie na udostepnianie mojego internetowego profilu "odwiedzin" jakies obcej firmie.

    06-07-2009, 08:46

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~adfree

    Bez względu na przeglądarkę nie są liczeni wszyscy, którzy taki adware blokują na poziomie DNS, a więc np. użytkownicy OpenDNS, czy routerów SOHO (np. z dnsmasq z odpowiednim wpisem).

    06-07-2009, 15:12

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~max231

    wystarczy zedytowac plik 'hosts' w
    C:WINDOWSsystem32driversetc
    i dodac wpisy:
    127.0.0.1 hit.gemius.pl
    127.0.0.1 ad.gazeta.pl
    127.0.0.1 ...kolejny niechciany adres...

    i juz nie bedzie sie stamtad nic sciagalo

    06-07-2009, 16:16

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~tux
    [w odpowiedzi dla: ~max231]

    Wybacz ale ten sposób blokowania stron na windowsie mnie po prostu ŚMIESZY! ;-)

    07-07-2009, 10:26

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~murkas

    @~tux
    może i śmieszny, ale skuteczny.

    a właściwie, czemu CIĘ to śmieszy?

    07-07-2009, 13:26

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~asd
    [w odpowiedzi dla: ~tux]

    To nie tylko na Windows... <_<

    08-07-2009, 01:35

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)