W czym wy ludzie macie problemy? Caps Locka ja mam przemapowanego na prawego Alta - dzięki czemu mogę sprawnie pisać polskie literki spod prawej ręki. Insert jest jak najbardziej potrzebny, podobnie klawisze SuperL/R oraz Menu (tzn. te windowsowe), które po prostu do czegoś służą (ja przełączam nimi okna i pulpity).
Problemem faktycznie są wędrukące bloki sterujące oraz Fn na laptopach, który mógłby być gdziś na uboczu lub nawet w górnej części, gdy działa razem z klawiszami funkcyjnymi.
A ja tak sobie mysle ze dobrym pomyslem byloby jeszcze "nalozenie" klawiatury numerycznej na prawa strone liter. I dodanie gdzies z boku jakiegos klawisza pokroju SHIFT ktory podczas trzymania lewym malym palcem gdzies z boku bedzie inaczej odczytywal klawisze z literami. W ten sposob numeryczna mozna otrzymac bez wiekszej zmiany ukladu a wiadomo ze jak prawa uzywamy numerycznej to lewa lezy w odlogu (wiec moze trzymac przycisk wcisniety :) )
Wszyscy narzekający na winkey'e - spytajcie google o blokowanie tego klawisza. Są gotowe pliki reg, które wystarczy zaimportować do rejestru i klawisze są nieaktywne. Ja używam skrótów bez klawiszy Win i nie mam problemów z wciskaniem alt/ctrl :)
Odnośnie artykułu:
1. Caps lock faktycznie się zupełnie nie przydaje.
2. Duży Delete? A po co? Jak napiszę zły znak, to wciskam bcksp a nie 'kursor w lewo i del'. 1 klik zamiast dwóch
3. Duży Esc? A po co? Esc naciskam tylko razem z Ctrl jak chcę menu start otworzyć. A nie, czasem jak mi jakieś głupie okienko dialogowe wyskoczy... ale chyba częściej wtedy używam ctrl+F4.
4. Scroll Lock mógłby spokojnie wylecieć, albo dostać jakąś nową funkcję, jak dla mnie. Wszelkie klawisze power/suspend itd. powinny być *NAD* klawiszami funkcyjnymi, a nie wśród normalnych przycisków.
Wg mnie klawiaturą z dobrym layoutem jest MS Natural Ergonomic Keyboard 4000. Jedyny jej minus to niski Enter (nie L tylko szeroki przycisk, taki jak shift). Poza tym jest super wygodna.
Widać, nie czytałeś do końca tych sposobów - pisze wyraźnie, że da się tylko 1 z dwóch wyłączyć, albo prawy albo lewy. A ja chcę mieć oba wyłączone. Już sposób z wyłupywaniem jest skuteczniejszy, aczkolwiek mam 1 taką klawiaturę, że to nic nie daje, bo właściwy klawisz i tak jest zintegrowany z klawiaturą :(
Ja z kolei jestem starej daty programistą. Przyzwyczajony do tradycyjnej klawiatury, do dziś również często edytuję teksty.
Dwa powody, które nie pozwalają mi przenieść się na laptopa, to niski komfort pracy na 19/21" i FATALNE w KAŻDYM laptopie układy i jakość klawiatur:
- brak odseparowanego bloku 2x3 (insert, itd.),
- brak odseparowanego bloku strzałek (nie wspomnę o kl. numerycznej),
- przemieszane klawisze ze znakami (w okolicach Entera), czyli podobna lipa jak w wielu tanich albo bardzo drogich klawiaturach
- płytki klik
- niedorzeczne umieszczenie FN
- brak sygnalizacji aktywności xxx_lock
Piszę bardzo sprawnie, często edytuję teksty i pracuję sprawnie w Total Commander (od czasów Norton Commandera 3.0 :) a używanie "ikony" Mój komputer (lub analogicznych metod eksploracji zasobów w innych systemach) uważam za obciachowe dla fachowców. To informacja o znaczeniu dla mnie klawiatury. Pozdrawiam :)
Jak ja kupuję klawiaturę to zwracam uwagę na położenie klawisza z backslashem ("") i pipe'em ("|'). W niektórych jest on w górnym rzędzie, przez co zmniejsza backspace'a. Gdy chcę skasować tekst, wciskam "". W innych znajduje się w drugim rzędzie, na prawo od "]", chcę wcisnąć ENTER, a wciskam "". W jeszcze innych znajduje się w trzecim rzędzie, na prawo od "'". Sytuacja jak wyżej. Jedyne prawidłowe (dla mnie) położenie to w czwartym rzędzie. Zmniejsza wtedy prawego shifta, ale przynajmniej nie przeszkadza.
Większy "escape" moim zdaniem nie jest potrzebny, bo i tak jest na uboczu, więc łatwo w niego trafić. (poza tym z wielu programów wychodzi się przez "q" a nie "esc").
A niedocenianie klawisza "insert" wynika chyba z tego, że jest on nieużywany w systemie windows.
Do klawiszy Win_L i Win_R nic nie mam. W IceWM ustawiłem sobie bardzo fajne skróty z nimi. Poza tym przesuwają one alty bliżej środka, dzięki czemu łatwiej kciukiem je (alty) naciskać.
Innym problemem są guziki do hibernacji itp. położone między strzałkami a blokiem ins/del/home/end/pgup/pgdn. Nie raz usypiałem kompa pracując na klawiaturze z takim położeniem tych klawiszy. Ale ten problem występuje chyba tylko w windows.
Dziwny ten formularz. Wywala odwrotne ukośniki. Tak jakby to było coś szkodliwego.
No i wywala znak dolara z podpisu. :/
Mialam kiedyś klawiature (nie pamiętam już jakieś firmy, ale dość drogą) w której moduł Insert, Home, PgUp, Del, End i PgDown były wyżej w jednej linii z F1-12, a PrintScreen, scroll i pause były niżej... czyli Print screen był bezpośrednio pod Delete... na windowsie to jeszcze pół biedy, po prostu ciągle robilam sobie screeny :P Ale zaczęłam wtedy poznawać Ubuntu, a tam każde wciśnięcie PrintScr wywoływało okno zapisu zrzutu... myślalam że mnie trafi... w końcu wyłączyłam to okno, ale normalnie było przydatne, gdyby nie ta zasra*na klawiatura... :/