imo microsoft jest bezczelny, w koncu kod zrodlowy blendera jest otwarty i wistarczy aby microsoft zatrudnil programistow ktorzy samii zajma sie pozysaniem potrzebnych informacji, ale nie po co lepiej niech inni za nas pracuja a my to tylko sprzedamy....

Z chęcią bym odpowiedział na Twojego posta ale nie wiem co to jest "pozysaniem". :0.

mogą zrobić tak jak Netscape ok. 13 lat temu, odmówili MS i ich pozycja zmalała. W przypadku Blendera jest to niemożliwe i spokojnie mogą olać tych złodzieji.
MS wszystko kupuje od kogoś i firmuje swoją marką.

Windows"a", Windows"em", Windows"ie" ...

:-) :-)) x-) )

(słowniki, słownikami ale brzmi nieprofesjonalnie w takiej branży)

ale przecież istnieje Blender na Windows:
http://www.darmo(...)-Windows

@Krzysiek wstaw sobie "k" w odpowiednie miejsce, mam nadzieje ze masz chociaż tyle inteligencji zeby wydedukować gdzie ;]

@mee - jak microsoft coś bedzie poprawial w blenderze to i tak musi wydać ten kod na GNU. A to chyba mu sie nie uśmiecha

1) Blender działa na Windowsie
2) "konkretnymi produktami – Windows & Linux" od kiedyto "Linux" to konkretny produkt ? już prędzej jakaś dystrubjcja to będzie konkretny produkt

Pewnie chodzi o Viśtę, na której nic po prostu nie działa.....

Ja tez do konca nie rozumiem co M$ chce poprawic ale bym wspolpracowal - pewno wtedy i ludzie od linuxa ruszyli z pelna para pokazac ze u nas dziala lepiej i wyjdzie na plus :P

Tłumaczenie artykułu z Groklaw na język polski: http://osnew(...)linuksa/

Hm, jak MS zależy na poprawieniu współpracy z Blenderem (i - w domyśle - innymi programami), to niech udostępni dane na temat działania Windowsa - autorzy programów sami się o to zatroszczą...

Moim zdaniem w ten sposob niszcza glowna zalete wolnego oprogramownia. Taki soft, w przeciwienstwie do zamknietego, pozwala na swobodne przystosowanie i interoperacyjnosc wszedzie gdzie to jest potrzebne. Jezeli jest zapotrzebowanie na Blendera pod systemem Windows i znajdzie sie ktos chetny aby zoptymalizowac jego dzialanie pod nim to dlaczego nie.

Jakos taki Firefox nie wyszedl zle na dzialaniu pod Windowsem. Nie tylko pokazuje, ze wymagajacy uzytkownicy tez chetnie korzystaja z wolnego oprogramowania, ale rowniez ulatwia przesiadke na Linuksa (obcy system, ale przegladarka ta sama, wiec juz czlowiek nie jest taki zagubiony).

Co za banany, przecież blender ma otwarty kod to czego oni jeszcze potrzebują do ulepszenia wsparcia...

co? W Microsofcie sami już nie potrafią czytać kodu i dokumentacji? Jak otwarte, to sami mogą przerobić. Tyle że muszą to potem darmowo udostępniać (GPL). I tu tkwi pies pogrzebany, hehehe...