Zapewne za kilka miesięcy podobnego newsa będziemy czytać o miesięczniku Chip. Wydawca postanowił przenieść całą redakcję do Warszawy, Wrocławska ekipa dostała propozycję nie do odrzucenia - albo przeprowadzka do stolicy, albo koniec pracy - chyba wszyscy wybrali to drugie. W tej chwili Chip z dość "zaawansowanego" magazynu stał się szkółką dla młodych "redaktorów" - poziom sięga dna, dużo błędów, artykuły tłumaczone z niemieckiego wydania (czyli powrót do stanu rzeczy z pierwszych lat pisma). Coraz mniejsza jest te objętość. W ostatnim numerze opis zawartości dołączonej płyty, spis treści, reklama prenumeraty i stopka redakcyjna zajmują 13 stron (kiedyś wszystko mieściło się na 4-5) - to zdecydowanie za dużo jak na 160-stronicową gazetę. Już nawet wyniki testów nie są umieszczane na płycie tylko drukowane - wystarczy wpieprzyć kilka kolorowych tabelek i 6 stron z głowy. Oczywiście nie wydaje opinii na temat gazety na podstawie objętości - powiem tylko, że ostatnim Tematem numeru były aplikacje Sysinternals do WinXP - tytuł na okładce "50 supernarzędzi. Doskonałe programy Micorsoftu, których nie znasz". Przykro mi się robi, jak to widzę, ale jednocześnie cieszę się, że w lecie kończy mi się dwuletnia prenumerata - nie pierwsza, ale ostatnia.
Szkoda, pamiętam Entera jako pismo bardziej ambitne od innych, z większą ilością artykułów pisanych przekrojowo, dla ludzi mądrych i obeznanych, a nie "kliknij tu, wybierz to" i "co to jest kodek". Na początku '90-tych nawet o programowaniu jeszcze było, pamiętam, że coś przerabiałem na małe Atari, z sukcesem nawet.
to przez takie DI zamkneli Entera :P (joke)
w kazdym razie takie pisma czeka chyba koniec, predzej czy pozniej, gwozdziem do trumny jest internet (a z tym sie nie wygra)
im wiecej internetu tym wiecej ludzi (tym bardziej zainteresowanych komputerami) bedzie czerpac wiedze z internetu, chociazby z takiego DI :) albo innych serwisach oferujace to co w gazecie tylko ze w sieci :)
ja osobiscie wolale szukac infromacji w jakims serwisie, gdzie jest wyszukiwarka, sensowny podzial , a nie przezukiwac 50 numerow aby znaleźc to o co chodzilo
kiedys mialem stosy tych pism zbieranych przez tyle lat, ale doczekaly sie utylizacji , plytki po nich tez sie doczekaaly utylizacji bo wszystko mozna sciagnac z sieci i tak
przyszlosc faktycznie nalezy do internetu , ale tez ciekawe jak sie przyjmie elektroniczny papier :]
ale fakt ze nie ma co za bardzo płakac nad zamykanymi pismami, trzeba isc do przodu :) to tak jakby ktos plakal za koniem i pługiem , zamiast uzywac traktora :) przyszlosc daje nam nowe mozliwosci (wiecej,szybciej, wydajniej, wygodniej)
Niemiaszkom nie wystarczy już rynek prasy kolorowej i codziennej. Teraz zabrali się za likwidowanie polskiej prasy komputerowej.
Po co taki Gambler, Secret Service czy Top Secret? Niech Polaczki kupują ComputerBild Spiele. Po co Enter, czy PC Kurier niech kupują Das Chip. Dlaczego Janek ma zarabiać i propagować komputeryzację. Niech robi to Hans.
No prosze, taki news na piatek, szkoda...
Kilka ostatnich numerow kupilem, te dwa po "liftingu" nawet mi sie podobaly. W ostatnim do tego obnizono cene i pojawila sie wersja bez plyty (chociaz po klapie bezplytowej wersji PCWK wiele nie nalezalo sie spodziewac). Do tego reklama, nawet w telewizji. A tu prosze, taki numer. Celowo narobili na koniec kosztow? Dziwna sprawa. Likwidacji tytulu spodziewalem sie raczej gdy Vogel go przejal od Lupusa ale gdy okazalo sie ze jednak to ciagna to uznalem ze chyba bedzie to dalej trwac.
Entera pamietam z poczatkow, chodzilem wtedy do liceum no i czasem kupowalem albo czytalem w czytelni. Pozniej kupowalem sporadycznie, ale od kilku miesiecy znow wrocilem do lektury...
Internet internetem ale nic przyjemniejszego niz w sobotnie przedpoludnie leniwie wstac z lozka, zaparzyc kawe i z kawa i gazeta znow do lozka wrocic. Laptop to juz nie to samo, zdecydowanie. W podrozy tez milo gazetke poczytac - chociaz iplus w reklamie ladnie dziala w pociagu ale (powtorze sie) to juz nie to samo.
Z jednej strony coraz wiecej ludzi interesuje sie komputerami etc. , ludzie sa coraz zamozniejsi - wiec baza potencjalnych czytelnikow sie powieksza to z drugiej strony powszechna dostepnosc internetu, rozwoj licznych stron powoduje ze jest wiekszy wybor i czytelnicy "rozchodza sie" w roznych kierunkach. Jesli wierzyc badaniom mlodziez czyta coraz mniej, wiec prasa tradycyjna skierowana do mlodych traci, czesto na rzecz internetu wlasnie... Ciekawe czasy.
@tjp: Aby pismo się utrzymało musi mieć więcej darmowych komercyjnych wersji i niższą cenę niż KomputerŚwiat Ekspert.
Wniosek: należy całkowicie zrezygnować z wersji papierowej i udostępnić samą płytkę z artykułami w formacie .pdf w cenie 6-7 zł sprzedawaną w kartonowym opakowaniu.
Ewentualnie wszystko w internecie a darmowe wersje pełne ściągane tylko po przesłaniu "operacyjnej" opłaty SMS-em. Wysokość opłaty poprzedzona kalkulacją.
I stało się ciałem to co pisałem tam na forum Entera 2.5 roku temu .
Pisałem , że jeżeli administracja i prowadzący forum którzy byli odpowiedzialni też za oblicze magazynu Enter . nie zmienią podejścia do ludzi.
To jest nie wyzbędą się chamstwa arogancji i ni e nabędą kompetencji zarówno forum jaki sam magazyn upadnie . Tal też się stało.. Można się dziwić ze tak długo Ci Panowie jeszcze tam pracowali.. Gdy by się ich pozbyto ze dwa lata temu forum jak i sm magazyn nie leżałby dzisiaj w trumnie.
Pewnie szkoda , że znika zasłużony magazyn komputerowy który 10 lat temu był jednym z pierwszych pism tego typu na rynku . Dostarczał mase ciekawych materiałów programów , ale w tamttym czasie inni ludzie kierowali tamtym magazynem
Wstydźcie się panowie administracja ( Pan RS i paru innych) to dzięki Wam i wam podobnych nie ma dzisiaj waszego pisma ..
Ktoś pisał , ze o polskim rodowodzie..
niestety z polskiego rodowodu zostało im chamstwo