Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Jak przygotować najwyższej jakości kawę w zaciszu własnego domu?

13-03-2018, 08:19

„Zaniechał nawet picia kawy i oczywiście jego mózg przestał pracować.” Orhan Pomuk, Nazywam się Czerwień. Jeśli pierwszą rzeczą, o której myślisz przecierając rano oczy, tuż po przebudzeniu jest filiżanka aromatycznej kawy – na pewno zainteresuje cię krótki poradnik, który przygotowałam. Trudno uwierzyć, jak wielką różnicę w smaku zbawiennego napoju możesz uzyskać, stosując kilka sprytnych trików.

ziarna kawy

Zapewniam cię, że kosztują one minimum wysiłku, a za ich sprawą rutyna służąca do tej pory doraźnej poprawie krążenia w mózgu, zamieni się w poranną ceremonię. Wiele osób pewnie przyzna mi tym momencie rację, jeśli powiem, że to właśnie drobiazgi czynią życie pełnym i z nich czerpiemy najwięcej radości. Chciałabym sprawić, aby po przeczytaniu poniższego artykułu, doskonała kawa stała się dla ciebie magicznym drobiazgiem – prawdziwym argumentem, który zwlecze cię z łóżka o poranku.

 1. Kupuj wyłącznie kawę w ziarnach!

Odpowiesz mi pewnie, że jesteś zabiegany. Nie masz czasu, a w ogóle to pijesz kawę rozpuszczalną. Wystarczy! Ustalmy coś na samym początku – kawa rozpuszczalna, to nie jest kawa. Taką kawą mogła zadowolić się moja mama w PRL-u, kiedy w sklepie ciężko było kupić młynek do kawy, a do tego kosztował on horrendalne pieniądze. Zawsze istniała opcja zmielenia kawy w Supersamie na miejscu, ale kto by sobie tym zaprzątał głowę. W dzisiejszych czasach nie masz nic na swoje usprawiedliwienie – kawa smakuje, a zatem istnieje – tylko ziarnista. Kropka.

2. Chłodzenie ziaren kawy przed zmieleniem czyni cuda

Pomysł wydaje się całkiem abstrakcyjny, ale tak jak i w poprzednim punkcie – będę tu stanowcza. Nie wypowiadaj się, zanim nie spróbujesz. Wcielenie tego triku w życie zajmie ci maksymalnie minutę. Zakupione ziarna przyzwoitej (!) jakości kawy wsyp do hermetycznego pojemnika, a następnie wrzuć na noc do zamrażalnika. Metoda pozwoli na uzyskanie w procesie mielenia mniejszych rozmiarów ziaren o równiejszych kształtach, które pozwolą ci osiągnąć możliwe maksimum esencji smaku kawy z mniejszej jej ilości.

3. Odmierz idealną porcję kawy.

Może to znowu zabrzmi absurdalnie, ale jeśli jesteś prawdziwym wyznawcą kawy (religii, którą i ja z zapałem wyznaję) mam dla ciebie sugestię, jak wcielić metodę w życie, nie marnując dodatkowego czasu rano (bo przecież wszyscy wiemy, że takowy nie istnieje). Elektroniczne wagi to w dzisiejszych czasach wydatek rzędu ledwie kilkunastu złotych. Uwierz mi, że najtańsza waga zda tutaj egzamin śpiewająco.  Amerykańskie Towarzystwo Kawy (The Specialty Coffee Association of America) ustaliło proporcje, które pozwolą na przyrządzenie perfekcyjnej czarnej kawy – 55g / 1000 ml wody. Zakładając, że filiżanka kawy to 200 ml wody – potrzebne nam będzie 11 gramów ziarenek! Co jednak pozwoli nam nie użerać się z wagą we wczesnych godzinach porannych? Zaopatrz się w pudełeczko na pastylki z apteki, takie z przegródkami na każdy dzień tygodnia. Odmierz ilość, której potrzebujesz aby zaparzyć ulubioną kawę i przygotuj pełne pudełeczko w niedzielę wieczorem (myślę, że je także możesz trzymać w zamrażalniku, a przynajmniej zamknięte w większym hermetycznym pojemniku razem z pozostałymi ziarnami). Porcja będzie czekać na Ciebie każdego dnia tygodnia.

4. Mielenie, tuż przed parzeniem!

Tu najbardziej pracochłonne zadanie rano – zajmie Ci około pół minuty, jeśli tylko zaopatrzysz się w jeden z ręcznych młynków do kawy, których najciekawszy wybór znajdziesz na tej stronie (click). Świeżo zmielona kawa to pogromca nutki goryczy oraz doskonały aromat w całej kuchni, zaraz po wyjściu z łóżka. Nie odbieraj sobie magii tej części procesu, zaufaj mi – spróbuj, a nigdy w życiu nie kupisz już zmielonej kawy.

5. Woda

Kawa składa się w 99% z wody. Można śmiało stwierdzić, że stanowi też kawał sukcesu w parzeniu pysznej kawy. Często woda, którą wlewamy do czajnika/ekspresu jest pełna kamienia. Polecam zaopatrzyć się w porządny filtr do wody, który nie tylko wzbogaci jakość twojej kawy, ale i dobro twoich nerek w przyszłości. Nie muszę chyba wspominać, jaką udręką jest kamień, osadzający się wewnątrz ekspresu do kawy. Filtrowanie wody oraz regularne czyszczenie urządzeń, które pomagają nam w przyrządzaniu ulubionego napoju to istotny podpunkt, zarówno w kwestii smaku, jak i aspektów zdrowotnych.

6. Temperatura

Wspomniane już wcześniej amerykańskie towarzystwo (jaka szkoda, że nie mamy w Polsce takiej instytucji!) określiło nawet dokładną temperaturę, w jakiej parzona powinna być doskonała kawa. Najlepsze efekty osiągniemy parząc kawę w 92 ° - 94 ° C, co oznacza że po uzyskaniu wrzącej wody, powinniśmy odczekać maksymalnie 1,5 minuty, aby osiągnąć ten złoty przedział temperatur w domowych warunkach (temperaturę powietrza szacuję na około 21°C). 

Jak już pisałam na początku, stosowanie się do kilku drobnych sugestii, pozwoli twojej kawie osiągnąć standardy kawiarniane. Tak, mam tutaj na myśli nawet klasyczną “plujkę” – nie wymagam posiadania przez ciebie profesjonalnego ekspresu. Czujesz się znudzony codzienną filiżanką? Nie chcesz chyba, żeby twój mózg “oczywiście przestał pracować”. Zmieńmy to, jak najszybciej! Czasem malutkie modyfikacje, pozwolą osiągnąć zupełnie nową jakość produktu, który wydawał nam się doskonale znany.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *              





Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E




fot. DALL-E



fot. Freepik



Tematy pokrewne:  

tag komunikat firmytag kawa