W wielu organizacjach nagrywa się ogromne ilości materiału wizyjnego, jednak z powodu braku czasu jedynie jego ułamek jest poddawany przeglądowi. W konsekwencji niepożądane zdarzenia i czynności pozostają niewykryte, a podejrzane zachowania nie są diagnozowane na czas, tak więc nie da się zapobiec występowaniu takich incydentów. Jak to zmienić? Obecnie udało się połączyć technologię kamer sieciowych i VMS (zdecentralizowane przetwarzanie) z systemem detekcji obrazu. Opracowane rozwiązania znajdują zastosowanie między innymi w biznesie, bezpieczeństwie, przemyśle, logistyce, sprzedaży i marketingu. W jednym obiekcie kamery mogą pełnić kilka funkcji jednocześnie – np. przeprowadzać wideoweryfikację procesów produkcyjnych i jednocześnie obsługiwać logistykę. Systemy nadzorują czas pracy,wykrywają niebezpieczeństwa, śledzą przesyłki, rozpoznają tablice rejestracyjne, śledzą ścieżki pasażerów na lotniskach i monitorują ścieżki zakupowe klientów, a to nie wszystko.

Źródło:Konica Minolta