Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

MegaUpload chciało wejść na giełdę

17-04-2012, 15:30

Wiele miliardów dolarów mogła zebrać z amerykańskiej giełdy witryna MegaUpload - informuje serwis TorrentFreak. Plany jednak zawieszono, gdy witrynę nieoczekiwanie zamknęło w styczniu FBI.

Twórca usługi MegaUpload Kim Dotcom oskarżany jest m.in. o sięgające setek milionów dolarów naruszenia związane z prawami autorskimi, ale również rozwijanie technologii, która służyła do łamania prawa, czy nawet pranie brudnych pieniędzy.

Czytaj także: Dane MegaUpload będą zachowane, ale rząd robi nowe problemy

Choć sam zainteresowany określa te zarzuty jako "nonsens", wytwórnie filmowe i muzyczne zdają się nie pozostawiać większych szans na ponowne uruchomienie witryny. W rozmowie z serwisem TorrentFreak, Dotcom zapewnia nie tylko, że zdaniem jego prawników witryna nie naruszała prawa, ale nawet miała wkrótce wkroczyć na amerykański parkiet.

MegaUpload miało prowadzić rozmowy z "wielką czwórką" audytorów, a także największymi bankami inwestycyjnymi, co miało przygotować serwis do debiutu na giełdzie z wielomiliardową wyceną. Koncern rozważał również wejście na giełdę w nieco nietypowy sposób: przejmując już notowaną spółkę.

- Większość odpowiedzi ze strony banków była pozytywna - przyznaje Robert Lim, który miał uczestniczyć we wprowadzaniu witryny na giełdę. - Do czasu gdy MegaUpload było elastyczne i podążało przygotowanym wcześniej planem stworzonym przez profesjonalne firmy, przeprowadzenie debiutu giełdowego nie powinno stanowić problemu.

Plany dotyczące IPO runęły jednak w styczniu, gdy organy ścigania zatrzymały twórce MegaUpload, a sama witryna zniknęła z sieci. Giełdowy debiut do tego czasu był jednak jak najbardziej uzasadniony, gdyż serwis był liderem w swojej kategorii, a do tego jego popularność szybko rosła.

Czytaj także: Twórca MediaFire rozczarowany postawą wytwórni filmowych


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: TorrentFreak



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR