Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • Gander
    m
    Użytkownik DI Gander (28)

    Patrzę na tą ankietę i wierzyć mi się nie chce. "... objętych prawami autorskimi uważasz za kradzież?". Większość głosujących albo nie zrozumiało pytania, albo kłamią, albo nie są ze sobą szczerzy...

    15-05-2009, 13:45

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Kasztan

    Ciekaw jestem, czy gdyby pytanie brzmiało: "Czy przywłaszczenie sobie cudzego samochodu uważasz za kradzież?" też grubo ponad połowa kliknęłaby "nie"...

    18-05-2009, 07:52

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Użytkownik DI użytkownik wyrejestrowany

    Pytanie analogiczne powinno brzmieć: "czy pobranie konstrukcji samochodu znanej marki, a potem wykonanie kopii na własny użytek uważasz za kradzież?" Kradzież to jest wtedy jak coś zabieramy i tam skąd wzięliśmy już tego nie ma bo jest u nas.

    20-07-2009, 02:14

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • rattt
    m
    Użytkownik DI rattt (25)

    Przykro mi to mówić, bo mówię o swoich rodakach. A czemu przykro, bo nie uczymy się, nie stajemy się mądrzy, ciągle żyjemy prawem ,,Kalego". Tak, a brzmi ono ,,Jak mi ukraść krowę, to źle. Ale jak Ja ukraść krowę, to dobrze. Sugerowanie tego, że czyjś czas, praca i nawet środki finansowe na tworzenie programów są nieważne, to Ja zadam pytanie skrajne, chore, ale auto kreujące postrzeganie problemu namacalnie. Ciebie stworzyli rodzice, czy mam prawo zrobić z ciebie niewolnika, swoją własność ???

    20-07-2009, 05:18

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • rattt
    m
    Użytkownik DI rattt (25)

    Tu jeszcze dodam, że stanowisko takie, że ściąganie i korzystanie ze ściąganego np softu jest ,,normą", to dam przykład. Muzyk zarabiając na wydaniu płyty, zarabia nie na nośniku, nie na kilku utworach które znajdują się na płycie w celu słuchania, ale zarabia także za to, że latami grał, poświęcał swój czas, inwestował w siebie i w swój potencjał muzyczny, a to że teraz dostaje ,,pozorne" krocie, to tylko wizja przeciętnego Kowalskiego, który potrafi dorobek zawodowy muzyka widzieć tylko w krążku CD. Tak jak koncert, jak to możliwe że muzyk dostaje tak wiele za kocert ? A to dla tego, że dobry np gitarzysta, to nie tylko godzina muzyki, ale miesiące przygotowań, lata tworzenia warsztatu, wiedzy muzycznej a efekt podziwiasz na koncercie. Rozszerzanie swojej wiedzy to podstawa do właściwego postrzegania problemów, zasad, mechanizmów rządzących praktycznie wszystkim. Bo banałem jest to, że wielu poprzez tworzenie niewidzialnych barier, najpierw chce, krytykuje a argumenty odpiera, a ja w fabryce mam psi grosz, się bo nacharuje. Tak, tak, tak, baj baj. Pozdrawiam.

    20-07-2009, 05:24

    Odpowiedz
    odpowiedz
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)