Google na dłuższą metę połączy Androida i Chrome OS w jeden system dla urządzeń mobilnych.
Ciekawe jednak, że przewidują implementację "zachodzących na siebie okien" w tym samym momencie, gdy odchodzi od tego rozwiązania sam, nomen omen, Windows :) (wiemy już jak wygląda Metro).
Obyś się mylił. Android uruchamia się 60s a Chrome OS 5s i to jest to co mi się w nim bardzo podoba, "uwięzienie w preglądarce" też mi odpowiada.
Tylko że taki chromebook ma z 3 razy mocniejszy procesor niż telefon, i nawet kilkanaście razy więcej RAM-u. Szybkość startu nie jest zależna wyłącznie od systemu operacyjnego. Zresztą dlaczego w zasadzie łączenie tych produktów (które przewiduję), miałoby je wyrównać jakościowo w dół?