Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

  • ~Edward
    [w odpowiedzi dla: ~aaa]

    Raczej byłby to dodatkowy dochód dla państwa. Mogliby wtedy sprzedawać więcej danych o nas tak jak ma to miejsce podczas spisów powszechnych.

    23-03-2012, 11:53

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Bongo

    Oby nigdy ten pedalski plastik nie znalazł się w moim portfelu

    22-03-2012, 23:43

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~aaa

    No i całe szczęście! Nie potrzebna mi kolejna forma inwigilacji!!

    22-03-2012, 15:26

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Sorento

    Problem w tym że bez tych dowodów popularność "załatwiania" spraw z urzędami przez internet jest bardzo mała. Gdyby takie dokumenty już istniały to presja społeczna związana z ich wykorzystaniem była by na tyle duża że doczekali byśmy się zmian (na lepsze) w informatyzacji kraju znaczenie wcześniej. Ponadto jak to możliwe że wydanie dwóch podobnych dokumentów tj. karta NFZ-u oraz dowodu elektronicznego jest tańsza niż wydanie jednego a potem sukcesywne dodawanie/aktualizowanie informacji na dowodzie elektronicznym?
    Kolejny problem to opieszałość rządu przy wprowadzaniu oszczędności z tytułu informatyzacji i automatyzacji zadań wykonywanych przez pracowników urzędów gdy trzeba obsłużyć jakiegoś petenta. Sama informatyzacja NFZ-u jest już opóźniona o 6 lat!!!
    Dla mnie ten urząd nie ma racji bytu w tej formie w jakim obecnie się znajduje.
    Jeżeli mbank ze swoją bogatą ofertą (ubezpieczenia, konta, rachunki maklerskie, wymiana walut i wiele innych) jest w stanie obsłużyć miliony polaków bez budowanie ogromnej infrastruktury, to dlaczego nie mogą tego zrobić urzędy podobne do NFZ, ZUS, US i wiele innych?
    Opieszałość, głupota i chęć zatrzymania ciepłej posadki to są główne powody dla których nic tam się nie zmienia. Z drugiej strony trudno wymagać od rzeszy nauczycieli, politologów, lekarzy, filozofów oraz innych nie mniej fascynujących lecz nie przydatnych na stanowisku polityka zawodów, by potrafili przeprowadzić bezbłędnie przetarg, obliczyć straty i zyski z inwestycji, dokonać ekonomicznej oceny przydatności inwestycji, znaleźć na nią pieniądze itp. sprawy.

    22-03-2012, 10:46

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~el_fuego

    Dopiero co Ministerstwo Zdrowia szykanowało śląską elektroniczną kartę ubezpieczenia zdrowotnego (nie była formalnie wpisana do przepisów jako dokument potwierdzający prawo do leczenia i trzeba było nosić dodatkowo RMUA, paski wypłat, recepty drukowane z użyciem tego systemu były uznawane za nieważne, itp). Uzasadnienie szykan było takie, że przecież niedługo będą nowe dowody osobiste i karta i tak jest niepotrzebna.

    Wydaje mi się, że i za sto lat Polacy ciąglę będą biegać z papierowymi świstkami...

    22-03-2012, 08:14

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)