Amerykanie dadza sobie rade. To co dzieje sie u USA za kilka lat wroci do Europy. Amerykanie zarabiaja dobre pieniadze, oni moga kupic sobie .... A co z Polakami? Bogaci Masoni i Bogaci zydzi nie siedza na internecie. To raczej rozrywaka dla najubozszych.
Zal mi was jak Czytam Wasze wypociny.
Całe Stany Zjednoczone należałoby odciąć od sieci był by spokój z bandyckim krajem masoni zydzi jakie sekty niech się odczepią od europy i niech nie niszczą na planety kosmosu jonosfery siedza na atomach farfach broni chemicznej kto mieczem wojuje ten od miecza ginie lepiej niech się obudzą bo idą nie w tą stronę i tak nikt nie zyje wiecznie pozdrawiam mondrych ludzi a jest ich wiele by zadbać o nasza planetę
Też mnie ciekawi czy Amerykanie mocno się będą wk___iać jak ich zaczną odcinać? Obawiam się że zbyt słabo aby to cokolwiek zmieniło. Dla mnie to co się dzieje w tym roku to początek końca internetu jaki znamy - nie to że "nie będzie niczego" lub zniknie yt, itp ale ściąganie, dostęp on-line mocno się ograniczy.
Amerykańscy monopoliści praw autorskich postanowili skończyć z wolnością w internecie i rządy oraz instytucje państwowe zrobią to co Pan karze.
Wyliczone straty przemysłu są oczywiście śmieszne - DI chyba o tym pisał - ale nie przeszkadza to aby większość dziennikarzy bezmyślnie je powtarzała, ucząc społeczeństwo jacy to są "źli złodzieje" z tych piratów.
Wyliczając je utożsamiają pobrany plik z niezakupieniem gry, filmu, płyty.
Nie sposób udowodnić że gdyby ktoś nie mógł pobrać filmu, kupił by go. Gorzej często ktoś kto go pobiera, również kupuje...
Ciekawe czy jak ktoś ściągnie jedną mp3 to jako "stratę" liczą cenę całej płyt ?
Jeśli branża ponosiła by aż tak wielkie straty to czemu jej się aż tak dobrze wiedzie? Rynek gier przewyższył wartością rynek filmów a to właśnie gry są najbardziej podatne na piractwo - filmowcy mają kina a piosenkarze koncerty.