E tam, pożyją jesze kilkadziesiąt lat w zmienionej formie i o zmienionych parametrach. Żaden profesjonalista nie będzie tworzyć na kolanie. A wysokiej jakości dzwięku i obrazu też nie będą posiadać. No i najważniejsze na komputerach trochę wypada się znać, a tablet obsługuje się jak telefon większa wiedza jest zbędna to trochę taki idioten komputer :)
Powiem tak - tutaj też uhhhh.
Wszyscy powtarzają po Apple jak zaczarowani - komputerów jest może 1,5 mld, rynek może już trochę się nasycił i ludzie nie muszą ich wymieniać do 2 lata jak sprzęt Apple,z roczną gwarancją, przewidziany prawdopodobnie na działanie do następnej nowej wersji urządzenia, z 70% prowizją za markę, ot co, żadna era post-pc, ludzie nagle pecety na śmieci wyrzucają?...
To tak jakby producenci rowerów zaczęli mówić że jest era post-cars, bo w miastach buduje się coraz więcej dróg rowerowych, i są coraz wyższe opłaty, a jak im rośnie sprzedaż! i nawet spora część osób w ogóle zrezygnowała z samochodów! Ludzie bez przesady...
@zzzzz
Oczywiście,że pożyją.
Część rozejdzie się po smartfonach/tabletach część "po sąsiedzku" przejdzie na netbooki/notebooki,ale pod względem chociażby osiągi/cena jeszcze przez jakiś czas nic nie zastąpi zwykłej budy - z firm też nie zniknie tak prędko.Rynek się bardziej wyspecjalizuje,ale żeby od razu era post-pc ???
Erę post-pc różni "mędrcy" ogłaszają od już kilkunastu lat i co? i nic.
ps.Rozumiem,że artykuł klasycznie jest o sprzedaży w usa przez duże firmy rodzaju hp/dell (o czym tradycyjnie "zapomniano" poinformować)
Tablety i smartony to gadzety, a nie mocne maszyny na ktorych wykonuje sie powazna prace. Byc moze wystarczaja do wejscia na Facebooka, Twittera, NK i inne socjo-bzdury, ale normalnego ekranu, szybkosci pisania na klawiaturze, itd nie zastapia.
Mysle, ze ten watek rozumie kazdy specjalista.
Marketingowcy moga sobie wrozyc i projektowac co chca. Fakty sa inne.
Inna rzecz, ze jesli juz mowic o smierci PC, to tylko w kontekscie rozumienia PC jako skrzyni, bo coraz wiecej ludzi kupuje po prostu laptopy [robiac czesto blad, bo laptop to bardziej zwarte i narazone na urazy/przegrzania/trudniejsze w wymianie podzespolow i bardziej awaryjne urzadzenie]. O takim trendzie z cala pewnoscia mozna powiedziec.
Ja rozumiem, że panowie od marketingu tabletów i komórek mają swoje różne wilgotne sny.. ale prawda jest taka, że żaden taki gadget nigdy nie zastąpi komputera stacjonarnego. Już widzę architekta projektującego na.. tablecie (który normalnie potrzebuje trzech monitorów o przekątnej 30"+ każdy i potężnej stacjo roboczej), już widzę księgową, która księguje 1000 faktur na tablecie, już widzę admina, który podpina do tabletu przejściówkę z USB na RS232C i konfiguruje rozmaite ustrojstwa po serialu... panowie od PR, dajcie sobie na wstrzymanie, bo wstydzę się za Was czytając te bzdety.
Jasne. Napisanie kilku zdań w smartfonie to masochizm. Tablet to zabawka. Do poważniejszej pracy i rozrywki się raczej nie nadaje. No chyba że ktoś lubi sobie poczty psuć czytaniem e bookow na tym wynalazku.... Autor wyraźnie uległ nagonce koncernów chcących zarobić kasę na tabletach. Zapchali juz rynek notebookami, netbookami, smatrfonami, teraz tablety..
Sprzedaż PC- tów maleje, bo rynek już wchłonął swoje. Skoro każdy ma już komputer, to nie można liczyć teraz na nagły, kolejny boom. Ludzie szukają więc czegoś innego - w tym przypadku boom jest na tablety, ponieważ są czymś nowym. Proste... Nie będzie żadnej śmierci PC, będzie za to rozwój tabletów.
Czy ludzie z di mają jakieś udziały w m$. Pisza o urządzeniach przenośnych a wspominają o windowsach - m$ nie istnieje ma urzadzenia przenośne. A usemka jak się pojawi na tego typu rzeczach się nie przyjmie - jest zbyt toporna. Ludzie mają skojażenie pc=windows dlatego inne systemy nie mogły wejść na rynek. Na smartfonach to juz tak nie działa. Szkpda tylko idiotów z noki - bo każda firma która chce zarabiać trzyma się z dala od umów z m$. Wystarszy popatrzać z ilu firm m$ wzieła technologie nie wywiązując się ze sfojej części np. sprawy: ibm,oracle,freebsd,opengl itd
Taki artykuł pojawia się średnio raz na kilka miesięcy. Czyżby to miał być taki "zapchajdziur" jak brakuje tematów/artykułów? A może to jest takie sprawdzanie rynku co powiedzą użytkownicy? Co parę miesięcy są dokładnie analogiczne komentarze. Że na takim małym ekraniku to się nie da normalnie pracować co jest oczywiste.
Mówicie o grafikach, architektach, muzykach, marketingu, specjalistach. Tak oni zostaną siłą rzeczy przy PC. To stali klienci. Problem jest w ilości klientów, którzy mogą odpaść. To głównie użytkownicy domowi, użytkownicy laptopów, wykorzystujący je do poczty/netu, nawet biznes, gdzie tablet lub proste urządzenie z ARM i klawiaturą USB robi za terminal do wprowadzania danych itp, takich osób jest bardzo dużo.
Era post-pc nie oznacza wyginięcia PC, tylko migrację tego sprzętu do zastosowań profesjonalnych siłą rzeczy niszowych.