"...Gaj podkreśliła, że wyznacznikiem w tej kwestii jest dla nas prawo UE"
Czytaj:
czego by polscy politycy z PRemierem na czele nie naobiecywali, to i tak musi przejść przez "filtry" UE, więc te obietnice warte są tyle co nic.
"ACTA w mojej ocenie nie wykracza poza te regulacje, które mamy w polskim prawie - powiedziała szefowa UKE."
Heh, kolejna runda dookoła Macieju.
Skoro nie wykracza, nic nie zmnienia, to po co ta umowa jest ?
Żeby łechtać ego że się przynależy do "elytarnego" klubu ? Żeby udawać że coś się robi ? No po co ?
Nie no oczywiście, dlatego od ego artykułu nie kupuje już nic prócz aspiryny.
Oczywiście, że tak jest. Obszerny artykuł na ten temat był w "Polityce", niestety nie pamiętam numeru. To było w 2007 roku? Nie potrafię powiedzieć. Opisane w nim były właśnie takie praktyki koncernów farmaceutycznych jakie przytoczyłem w poście, z którego się naśmiewasz. Nie mam czasu poszukać tego numeru, bo bym go tu podał. Po prostu więcej czytaj. Na pewno jest w archiwum "Polityki", ale nie udało mi się znaleźć :(