ACTA to był "poligon doświadczalny" i w sumie nadal jest, chociaż powoli zaczyna być kozłem ofiarnym dla oburzonych mas, po "zabiciu" którego masy te odsapną z ulgą, niektórzy politycy (i nie tylko) zostaną "bohaterami", a w międzyczasie "nowe, lepsze" umowy się wysmaży.
W prawie jest tak: jak coś nie jest zabronione to znaczy, że jest dozwolone.
Przykładem niech będzie sprawa całkowicie z innej strony.
Jak wprowadzali II-gi filar emerytur ustalili max stawkę jaką można pobierać za obsługę pieniędzy 13%. Też wtedy były głosy, że jest to przecież max stawka i nikt nie będzie takiej stosował. I co się stało?? Wszyscy zaczęli stosować max stawkę.
tak, wszyscy wiemy ze ta informacja to Twoj osobisty sukces
gratulacje