ACTA trafi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości
Aktualizacja: 22-02-2012, 14:37
Decyzję odnośnie skierowania ACTA do ETC podjęła Komisja Europejska. To zaskakujące, bo do tej pory unijna egzekutywa mocno popierała porozumienie i jego twórców. Przemysł rozrywkowy zdecydowanie nie chciał kierowania ACTA do Trybunału, więc jest już jasne, że Komisja nie będzie do upadłego broniła interesów przemysłu.
Pytanie o zgodność ACTA z prawem Unii Europejskiej zadawane jest nie od dziś. Również nie od dziś proponuje się, aby sprawę tę rozstrzygnął Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETC).
Komisja Europejska do tej pory unikała mówienia o Trybunale i chciała widzieć tylko jasne strony ACTA. Komisja burzyła rzekome mity o ACTA, a komisarz ds. handlu Karel de Gucht wysłał list do europosłów, w którym przekonywał, iż ACTA przyniesie jedynie korzyści. Teraz chyba coś się zmieniło...
Dziś Karel de Gucht powiedział dziennikarzom, że przedyskutował z innymi komisarzami kwestię ACTA i podjął decyzję o odesłaniu porozumienia do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Komisarz chce, aby ETC ocenił zgodność ACTA m.in. z prawami podstawowymi, takimi jak prawo do nieskrępowanej wypowiedzi. MImo to de Gucht ciągle trzyma się stanowiska, że ACTA nie będzie wymagała zmian w unijnym prawie. Oświadczenie Karela de Guchta można znaleźć na stronie Komisji Europejskiej.
Stało się coś, czego nie życzył sobie przemysł rozrywkowy, mocno wspierający prace nad ACTA. W ubiegłym roku organizacje związane z tym przemysłem (m.in. IFPI) zaapelowały do Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego (wówczas był to Jerzy Buzek) o podpisanie ACTA bez zasięgania opinii Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Prośbę tę uzasadniono w ciekawy sposób.
- Obawiamy się, że procedura żądania opinii od ETS znacznie opóźni ostateczne przyjęcie i implementację ACTA i osłabi pozycję UE vis-à-vis jej międzynarodowych partnerów handlowych, jako lidera w proponowaniu i wspieraniu efektywnego globalnego egzekwowania praw własności intelektualnej - napisały organizacje przemysłu rozrywkowego w liście do przewodniczącego PE z dnia 20.04.2011.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości będzie bronił praw internautów, jeśli zajdzie taka potrzeba. Dowodem tego były wydane ostatnio wyroki w sprawach SABAM vs. Scarlet oraz SABAM vs. Netlog. Trybunał dał jasno do zrozumienia, że nie jest możliwe nakładanie na operatorów i dostawców e-usług obowiązku filtrowania treści w celu ochrony praw autorskich.
Komisja Europejska do tej pory wyłącznie broniła ACTA, ale liczne protesty najwyraźniej dały jej do myślenia. Odesłanie ACTA do ETC trzeba uznać za krok bardzo rozsądny.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|