No i teraz czasami SKYPE bardziej nie podlega pod amerykańskie służby - wszak należy do firmy z USA, a te muszą udostępniać dane znajdujące się nawet na Europejskich serwerach? :) I czy to też nie o to w tym wszystkim chodziło? :)
To był tylko taki "tekst-sygnalizator". Przecież wiadomo, że MS ma nieograniczoną pomysłowość jeśli chodzi o utrudnianie życia klientom, więc lada moment pojawi się Skype działający tylko na Win 7/8, do uruchomienia niezbędne będzie sprawdzenie legalności systemu, a do poprawnego działania konieczny najnowszy IE. I tak dalej...