Opłaty to sprawa między bankiem a operatorem bankomatu i klientami tego banku.
Jak bank chce to wprowadza opłaty, jak nie chce to nie wprowadza, jak klient chce płacić to płaci jak nie chce płacić to idzie do innego banku - dlaczego ktoś z zewnątrz miał by się w to wtrącać ?
Sprawa jest prosta: bankomatów jest już bardzo dużo, zaczęły pojawiać się już na wsiach (tak, widzę je coraz częściej) i pojawiło się kilku niezależnych operatorów. Banki się wkurzyły, bo muszą płacić za korzystanie przez klientów z obcych bankomatów, więc "lobbyści" środowiska bankowego ruszyli swoich posłów w PIS a potem w SLD żeby zamknąć dostęp do rynku.
Jak coś jest regulowane, to wiadomo, że łatwiej jest większym i "samym swoim".
Ciekawe ile czasu i pieniędzy zajmie im przekonanie kolejnych (p)osłów i zobaczymy ustawę...
Dziwne, że jeszcze tego nie widzicie - tu chodzi o to, aby te opłaty zniechęciły ludzi do korzystania z bankomatów i wypłacanej gotówki. Z drugiej strony mamy "nagrody" za korzystanie z kart kredytowych i debetowych. Wszystko to zmierza do wycofania gotówki i zamknięcia społeczeństwa w kleszczach wymiany bezgotówkowej - a na tym to można kręcić wałki ze hoho.
Dokładnie!! 11/10!
Jak papierki się skończą, to znaczy że nie trzeba oszczędzać. A jak ma się kartę debetową....No cóż...A później płacz i zgrzytanie zębów, że bank oszukał. Podobnie jak rachunkowość, czytanie ze zrozumieniem nie należy do mocnych stron naszego społeczeństwa. A! i jeszcze jedno. Jeżeli nie będziemy mieli pieniędzy z wypłaty w skarpecie, to gdzie ona będzie? No..no... ;). I kto będzie na niej zarabiał obracając naszą kasą, no kto? ;). A później weźmie i tak prowizję od transakcji bezgotówkowej tłumacząc się wysokimi kosztami utrzymania, zaś na ROR da marne procenty nawet nie przewyższające inflacji...
No bankomatów będzie jeszzce mniej:
www.tanie-konto.pl/wiadomosci/bankomatow-przybywa-powoli/
Już ich ubywa.