Fajnie że się ktoś za nami ujmuje, ale przecież "zwiększenie ogólnych wydatków każdego gospodarstwa domowego" powoduje każdy kolejny złodziej działający na rynku, zwany "przedsiębiocą" dla niepoznaki.
Bulimy bankom za to że są (około 20-40zł/msc.), za "konto" i za przelewy, podczas gdy moglibyśmy płacić gotówką, i ponosić zerowe opłaty.
Płacimy za zupełnie zbędne nam "komórki" (20-50zł/msc.), utrzymujemy całkiem sporą kastę takich co to "nie sieją, nie orzą, a zbierają" - mająteczki z tego co zdołali nakraść.
Fajnie że się ktoś za nami ujmuje, ale przecież "zwiększenie ogólnych wydatków każdego gospodarstwa domowego" powoduje każdy kolejny złodziej działający na rynku, zwany "przedsiębiocą" dla niepoznaki.
Bulimy bankom za to że są (około 20-40zł/msc.), za "konto" i za przelewy, podczas gdy moglibyśmy płacić gotówką, i ponosić zerowe opłaty.
Płacimy za zupełnie zbędne nam "komórki" (20-50zł/msc.), utrzymujemy całkiem sporą kastę takich co to "nie sieją, nie orzą, a zbierają" - mająteczki z tego co zdołali nakraść.
ale bzdury, najlepiej przenieś się do jaskini to za prąd i wode nie będziesz musiał też płacić.
a BTW przelewy i prowadzenie konta jest za darmo.
a tak poza OT to to jest następny dowód że PO goowno robi , mieli tylko gadane a teraz prostej ustawy nie potrafią sklecić, tylko ulegają tym złodzieją zaiksa spatifa i innym mafią,
Nigdy nie mieszkałem w jaskini, a "komórka" oraz "konto" są mi nadal zupełnie zbędne do życia. O tym napisałem.
O skali wyprania Twego umysłu świadczy choćby porównanie śmieciastej "komórki" do... enegii elektrycznej. Reklamy cellu-mafii trafiły na podatny grunt...
Btw nie "złodzieją" a złodziejom, nie "mafią" a mafiom, itd.
Nigdy nie mieszkałem w jaskini, a "komórka" oraz "konto" są mi nadal zupełnie zbędne do życia. O tym napisałem.
O skali wyprania Twego umysłu świadczy choćby porównanie śmieciastej "komórki" do... enegii elektrycznej. Reklamy cellu-mafii trafiły na podatny grunt...
Btw nie "złodzieją" a złodziejom, nie "mafią" a mafiom, itd.
Jeśli jesteś właścicielem lub managerem hotelu lub ich sieci, supermarketu, sklepu, zakładu usługowego, zakładu gastronomicznego, lotniska, dworca, firmy transportowej czy komunikacyjnej, organizatorem kursów, zawodów, imprez, targów czy kierujesz jakąkolwiek inną placówką – w działalności której potrzebna Ci muzyka, a jednocześnie nie możesz lub nie chcesz ponosić kosztów licencji udzielanych przez organizacje w rodzaju ZAiKS, STOART, ZPAV czy SAWP –ZAPRASZAMY - Fidel.com.pl
@internauta, wybacz ale jesteś śmieszny. Po prostu śmieszny. Konto w banku mam bo to wygodne. Płacić gotówką ? Fajnie. Ale weź dokonaj zakupu w Anglii czy w Niemczech. Pojedziesz wręczyć gotówkę czy co ? Ja skorzystam z PayPal a przy dużych sumach zrobię po prostu przelew zagraniczny i w 2 godziny sprawa będzie załatwiona.
Jesteś menedżerem ? Właścicielem hurtowni ? Prowadzisz biznes ? Może jesteś kimś z kim trzeba mieć ciągły kontakt ? Ja mam taką pracę i nie wyobrażam sobie jej bez komórki.
40zł za miesiąc żeby mieć kontakt z kimś zawsze i wszędzie nie jest czymś złym. Mało tego, jest to rzecz niezbędna. W momencie jak jestem w terenie jak mam skontaktować się z pracownikiem ? Jak pracownik ma się skontaktować z szefem w podróży ? Myślisz troszkę ?
Dobrze Ci mówią. Idź wyłącz prąd, gaz, wodę, telefon i co tylko chcesz. Zamieszkaj w ziemiance i przestań głosić durnoty na sieci. Bo swoją drogą skoro telefon jest zły to czemu masz internet ? On też kosztuje jakieś 20-40zł/msc.
Może jestem śmieszny, a może nie... Czas pokaże. Mnie nikt nie namierzy z antenek komórkowych nigdy, bo jestem i będę dla tych systemów "niewidoczny". Na dodatek miesięcznie oszczędzam po kilkanaście-kilkadziesiąt złotych i nie dokarmiam zlodziei..
Nie jestem "menedżerem", nie jestem złodziejem, ani nawet.. przekrętem klasy Rycha S.
Zakupy robię w Polsce, w swoim miasteczku - zaopatrzenie od czasu gdy padła komuna identycznie takie samo jak w Stolicy, a ceny niższe (jeżdzę - mam porównanie). Próba ukradzenia mi portfela to ogromne ryzyko dla kradnącego - minumum utraty zdrowia :). Po co mi zatem "konto"?
Aha, nie nazywaj mnie "wykluczonym cyfrowo", i nie używaj demagogicznych argumentów, bo internet (mam łącze stałe światłowodowe za 90zł/msc.) jest przydatny mi, a "komórka" - nie.
Nie używaj argumentów ad personam.
Może jestem śmieszny, a może nie... Czas pokaże. Mnie nikt nie namierzy z antenek komórkowych nigdy, bo jestem i będę dla tych systemów "niewidoczny". Na dodatek miesięcznie oszczędzam po kilkanaście-kilkadziesiąt złotych i nie dokarmiam zlodziei..
Nie jestem "menedżerem", nie jestem złodziejem, ani nawet.. przekrętem klasy Rycha S.
Zakupy robię w Polsce, w swoim miasteczku - zaopatrzenie od czasu gdy padła komuna identycznie takie samo jak w Stolicy, a ceny niższe (jeżdzę - mam porównanie). Próba ukradzenia mi portfela to ogromne ryzyko dla kradnącego - minumum utraty zdrowia :). Po co mi zatem "konto"?
Aha, nie nazywaj mnie "wykluczonym cyfrowo", i nie używaj demagogicznych argumentów, bo internet (mam łącze stałe światłowodowe za 90zł/msc.) jest przydatny mi, a "komórka" - nie.
Nie używaj argumentów ad personam.
Pieprzysz głupoty. Oszczędzasz kilkanaście złoty? A może tracisz kilkaset bo nie możesz zarządzać firmą gdy jesteś w podróży, domu czy nawet na głupim wyjeździe służbowym?
No, chyba, że jeszcze nie pracujesz, lub masz pracę, która nigdy nie wymaga kontaktu poza godzinami pracy - komórka jest wtedy zbędna. Ale jest to bardzo niezbędne narzędzie gdy zajmujesz się czymś na poważnie.
Konto w banku? No bez jaj - trzymanie w skarpecie oszczędności? Lokaty mają zarabiać a konta są dla wygody - nie będę ze sobą nosił całej wypłaty. Mogę przelać pieniądze bez wychodzenia z domu.