Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

  • ~userIE8

    dać wam zdjęcie IE8 może to Wam odmieni myślenie. Mam IE8 icały czas się pi.....oli. Wyśle jak ktoś chce uśmiejecie sie

    09-12-2010, 23:20

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~OldEnt

    Artykuł sponsorowany przez Microsoft.

    25-08-2010, 00:32

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Kamil

    Porównywać IE9 do FF3.6 gdy FF4 jest "under construction", tak samo jak IE9? Głupota... A test ACID3 już dawno temu zaliczony przez Chrome i Safari, więc reszta to już "tyle że zaliczy". Acid4 też jest "under construction", ciekawe jak tutaj wyjdzie.

    A i tak IE nie zainstaluje, bo nie wspiera mojego systemu operacyjnego. Nie moja wina. Chrome niewiadomo co ma pod maską, pozostaje Chromium, czyli open-sourcowy Chrome.

    06-08-2010, 10:36

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~UpadekLegendy

    Dokładnie. Mozilla za bardzo przyzwyczaiła się do braku konkurencji za czasów IE6/7/8 i to ją zgubiło.

    Gdy najpierw pojawił się super szybki Chrome a później nowa nowa wersja Opery zupełnie nie potrafili zareagować. Mozilla przyzwyczaiła się do polityki małych zmian raz na kilka lat.

    Chrome i Opera zrobiły skok otwierając nowy rozdział wojny o przeglądarki. Microsoft do tej wojny szybko się przyłączył dzięki IE9. A Mozilla dalej śpi (jak MS z IE6 kilka lat temu).

    Wersja 4.0 firefoxa niestety niczym się nie różni od wersji 3.6 (to taki IE7 - nowy wygląd i te samem bebechy). Tak samo beznadziejna wydajność, nie poprawiono zgodności ze standardami (ACID3 od lat poniżej 100pkt). Jedynie wygląd skopiowano z Google Chrome. A mogli zamiast tego skopiować szybki silnik porzucając przestarzały silnik Gecko.

    Coraz więcej developerów zajmujących się FF przechodzi do projektu Chromium. Praca nad Chromium/Chrome OS wygląda lepiej w CV niż praca nad Firefoxem :D

    06-08-2010, 09:53

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Sky_walker

    Bo prawda jest taka: Mozilla dała ciała i osiadła na laurach, podczas gdy Microsoft sie sprezyl i w 1 wersji przegladarki zrobil to czego Mozilla nie mogla przez ostatnie 6 (jesli liczyc wszystko od ff 3.0 do 3.6).

    Sorry ale Mozilla aktualnie skupia sie na nikomu nie potrzebnych pierdolach, jak Personasy czy inna beznadzieja, kiedy jej przegladarka jest DALEKA od idealu, zeby to tak lekko ujac. Jedynym co tak naprawde ratuje teraz pozycje FF jest spolecznosc - a konkretniej: ilosc dostepnych dodatkow i ich jakosc. Gdyby nie to sam dawno siedzialbym na czyms innym (czy to google chrome czy IE8/9).

    Rozumiem, ze w Polsce kazdy bezkrytycznie dopinguje FF i rzuca kamieniami w IE, ale nie badzmy slepi.

    06-08-2010, 08:34

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)