Czyli rozumiem ze konkurencja spada... Jesli oferty pracy zwiekszyly sie o 19% a konkurencja o niecale 17% to mozna stwierdzic ze rynek jest jeszcze bardziej nienasycony niz wczesniej.
Z drugiej strony powiem jedno: bullshit! Te wszystkie analizy z rynkow ofert pracy sa G warte. Sam pisze w php i za to co oferuja pracodawcy nie mam zamiaru nawet kiwnac palcem. Jako freelancer za 1 miesiac moge zgarnac 5000 na reke bez wiekszego wysilku. Po co mi praca na stanowisku pomagiera? Troche to bez sensu.
Racja Anonim
Od kiedy google udostępniło: gmaila, wyszukiwarkę, maps, analitycs, sites, przeglądarkę chrome, program picasa itp.
inne skrzynki pocztowe, wyszukiwarki, mapy, statystyki, hostingi, przeglądarki, proste programy graficzne są na wymarciu ;)
Pewnie gdy udostępnią robota ze sztuczną inteligencją, to nasze dni będą policzone...
Skoro tak uważasz to na pewno coś w tym jest... Piszę w PHP i MySQL, znam do tego Jave, C, C++, ASM, Pascala, Delphi/Kylix, Logo, Pythona i nie uważam, że do wszystkiego jest najlepszy PHP albo do wszystkiego jest najlepszy Python. W pewnych miejscach warto zastosować CGI, gdzie nie gdzie PHP, w innych miejscach automatycznie generowany kod HTML bezpośrednio do plików. Z doświadczenia natomiast wiem że nie warto uzależniać się od technologii oferowanej przez firmę X. W Pythonie możesz pisać wszędzie ale jeśli chodzi o wydajność to CGI (C++) nie przegonisz takim programem.