Internet to nazwa własna, czyli... piszemy ją WIELKĄ LITERĄ, jak Twoje imie i nazwisko.
Polska Policja Państwowa działa w necie?! Nie zauważyłem, niestety! A Wy?!
;P
A. B)
baranskia
Powiem więcej, Interneta jest rodzaju żeńskiego ("między-sieć"), ma trzy córki i mieszkanie na Woli.
"Użyłem małej litery świadomie, gdyż taka pisownia się upowszechnia i w niektórych słownikach jest już traktowana jako równorzędna. (...)
W poradni są oczywiście wcześniejsze wypowiedzi na temat pisowni Internetu (internetu), w tym moje, w których opowiadam się za wielką literą. Stopniowo jednak zmieniam zdanie, obecnie jestem gotów akceptować obie formy. Można chyba zróżnicować je podobnie jak akację i grochodrzew. Pierwszą nazwę, gdy odnoszona jest do drzewa rosnącego w Polsce, botanicy, jak wiadomo, uznają za błąd; ich zdaniem, do zabawy w „Kocha, lubi, szanuje...” potrzebny jest grochodrzew (zwany przez nich także robinią), a nie akacja.
— Mirosław Bańko, PWN"
http://porad(...)?id=9928
Można ściągać i wysyłać ile się chce - za to policja do pierdla nie wsadzi, bo są groźniejsi przestępcy do resocjalizacji. Zresztą więzienia przepełnione i mało kubatury tam. W dodatku mają telewizor, konsolę i radio (ale Internetu brak w ciurmie), więc nie ma po co tam iść siedzieć. Zamiast do ancla to dozór elektroniczny dla Internauty z dostępem do I/C i może swoje dalej robić jeśli jest domatorem i spacerować nie lubi jak to się więźniom każe. A można też zrobić z kumplami podkop jak zrobił to Najmrocki i uciec z więzienia do domu by raczyć się Internetem w domowym zaciszu i dalej ściągać poliki objęte prawem autorskim. Ja piszę internet z jakiej litery chcę! Przecież na portalu nasza-klasa Polacy wypisują swoje imię i nazwisko z małej litery . . . a wielu pisze bóg i kościół z małej litery to nie ma się tutaj czym stresować czy się kłócić. Zresztą dysortografia czy dysleksja to choroby takie jak inne.