Microsoft pokazał po raz kolejny że sprzedają wybrakowane produkty. Nie potrafią stworzyć systemu, który nie będzie dziurawy jak ser szwajcarski. Nie potrafią również stworzyć konsoli, która nie będzie się psuła po kilkunastu miesiącach użytkowania, oraz na której nie bedzie można łatwo złamać w celu odpalania pirackich kopii gier.
Sony nie miało zastrzeżeń co do wprowadzenia PSN w Polsce, a gier pirackich na PS3 jak nie było, tak nadal nie ma.
Co teraz powiecie "wyznawcy" MS? X360 jest spiracony bo jest popularny, a PS3 nie jest spiracona, bo używa jej zbyt mało osób (vide brak wirusów na linuksach)?

"Na koniec warto dodać, że ograniczenia dla osób z Polski da się obejść. Wystarczy podać fałszywe dane przy rejestracji. Jest to złamanie regulaminu usługi, więc konto z całym dorobkiem może zostać usunięte."

hm...równie dobrze moglibyście napisać jak przerobić konsolę, aby korzystać "z kopii zapasowych gier"...też złamanie regulaminu :) - tylko jak się złamie regulamin z miejscem zamieszkania to jest ok. bo MS zarabia (np. przez kupno konta GOLD, lub wydawania MS Points) i nikt nikogo nie karze, nie szuka dymu (a jestem na 100% pewien że w Polsce nawet Ci co nie piracą tylko kupują oryginały korzystają na XBL nielegalnie przez kruczek z zamieszkaniem...)...trochę to hipokryzją pachnie :)

Chędożyć M$. I tyle w tym temacie.

niestety ale też ma takie konto na UK ponieważ moje konto na hotmailu zarejestrowane w PL niestety odrzucało więc musiałem założyć konto gdzie indziej... ech... śmiechy chichy i tyle szkoda czasu i słów na ten temat. A co do tego grania online to tak fakt że trzeba kupić abonament gold. Co jakiś czas MS przysyła promocje ala kup 12 miesięczny abo 3 miesiące dodatkowo gratis itp. a napewno wiedzą po IP skąd jest gracz heh reasumując śmieszni są i tyle. A co do ścigąnia dodatkowej zawartości to można użyć odpowiedniego VPNa z danego kraju i ściągnąć sobie co się chcę oczywiście w przypadku gier nie za darmo. Warto też dodać iż brak usługi LIVE w konsoli to brak wersji demo filmików i innych duperek które są darmowe. Pozdro

Fala banów na pewno nie przyniosła M$ strat, w końcu wiele osób kupi nową konsolę, żeby grać on-line na piratach, a swoją dotychczasową konsolę (zbanowaną) sprzedają po 50-60% ceny. Na pierwszy rzut oka nie opłaca się takiego czegoś robić ale jak policzymy i przyjrzymy się bliżej to wychodzi nam coś takiego:
Nowa konsola XBox 800-850zł, jak ktoś ma zbanowana konsolę i sprzedał ją za połowe ceny to płaci za nową jedynie 400zł. Może wydawać się dużo ale znowu "pirat" dostaje możliwość grania w najnowsze tytuły on-line. Przy czym ceny nowych gier to ok 200zł...
Cała akcja antypiracka jak najbardziej jest na miejscu przy takiej stopie piractwa, ale komentarze przedstawicieli Microsoftu nie dziw, że irytują graczy

Ja tam akcje popieram - jeśli oczekują uczciwości ze strony graczy, niech sami będą uczciwi. I tyle w tym temacie. I nawet Xklocka sobie kupię, może gdzieś koło lata :)

A co do przerabiania, jeśli nośnik z grą kosztuje ~200 pln co daje ~20% pensji, kupię go, a później się przypadkiem zniszczy to mam lecieć kupić nowy ? Dlaczego, do cholery, nie mogę zrobić sobie kopii, a oryginał trzymać bezpiecznie w szafce ? Kto niby na tym traci ? Bo chyba tylko zarabiają - cena konsoli + cena gry + podatki wliczone w koszty zakupu nagrywarki, płytek, internetu ...

"Jednocześnie autorzy akcji chcą podkreślić, że oficjalny brak usługi Xbox Live nie może służyć jako usprawiedliwienie piractwa i przerabiania konsol"

Przecież przerabianie konsoli nie jest niezgodne z prawem.

W skrócie: "We want live" tak bardzo, że wejdziemy M$ w pupę tak głęboko jak zażądają. W życiu nie przyznamy, że daliśmy się znowu wychędożyć, kupując bubla.

Nie jestem fanbojem ale na padzie od X360 nie da się grać. DS2 był najwygodniejszy, DS3 SS trochę skieprzony. DreamCast'owy też był szajsowaty. W konsolach tych optyka strasznie siada. Gry wypluwane na wszystkie systemy masowo. Można se pograć do 20 lat - potem to już wstyd i pokazuje inteligencję danego gracza. PS3 jeszcze nieprzerabialne czipem ;/
X1 kupiłem, bo ps2 następnej nie chciałem . . .
Jest kilka ciekawych gier na konsole ale większośc to gnioty . . .
PC miało i tak najbardziej rewolucyjne gry.

Jak wyczytałem na stronie projektu, pomysłodawcy akcji życzą sobie od MS uruchomienia usługi XBox Live w Polsce "najszybciej, jak to będzie możliwe." Już przewiduję odpowiedź Microsoftu: "W odpowiedzi na Wasz apel obiecujemy wprowadzenie usługi XBox Live w Polsce najszybciej, jak to będzie możliwe." Czyli "mamy was głęboko w poważaniu, Xbox Live wprowadzimy, jak nam się zachce, a i tak macie być szczęśliwi, że w ogóle możecie w tym kraju, gdzie białe niedźwiedzie chodzą po ulicach kupować nasze produkty. I nawet w niektóre gry (aż 16) możecie zagrać w tym waszym szeleszczącym języku. A tak poza tym to nie jesteśmy zainteresowani niczym innym, jak tylko dojeniem z was kasy."

No to M$ pieknie zalatwil sprawe!
Ukrecenie akcji lba przy samych 4 literach poprzez zmiane adresu. To tak jakby nagle microsoft zmienil adres microsoft.com na weselllive.com i wylaczyl poprzedni adres - samobojstwo murowane gdy masa odnosnikow prowadzi do starego adresu.
W zamian za co autorzy kotrakcji dali sie tak przerobic? Cytat:
"Polski oddział firmy Microsoft zajmujący się Xbox 360 zobowiązał się do przekazania postulatów polskich graczy w sprawie Xbox Live bezpośrednio do osób odpowiedzialnych za usługę Xbox Live, którzy pracują w centralnym oddziale Microsoft oraz do przekazania odpowiedzi centrali na powyższe zagadnienia"

Gwoli wyjasnienia takich technik - znacie technike "na pracownika" zeby sie wymigac od odpowiedzialnosci a pozniej rozlozyc bezradnie rece lub obiecac cos w blizej nieokreslonej przyszlosci? :)
Macie dokladnie taki przyklad.
Obstawiam ze:
Kontrakcje szlag trafi w krotkim czasie a M$ zapomni o XboxLive dajac odpowiedz w ciagu 30 dni ze "M$ przeanalizuje sytuacje graczy w Polsce i powaznie zastanowi sie nad uruchomieniem uslugi"
Obym sie mylil. Chlopaki z kontrakcji - mam dziwne uczucie, ze daliscie sie poprostu "zalatwic" bez mydla.

Ale tych dzieciaków pościemniali. Skoro można grac na XBL przez lewe konto to nie jest to kwestia techniczna czyli kosztowna tylko tego żeby jakiś koleś odhaczył Polskę w swoim komputerze i dodał polskie znaki.

Zgodnie z polskim prawem jeśli firma zabrania wykonania kopi, MUSI dostarczyć nowy nośnik na żądanie klienta. Klient ze swej strony zobowiązany jest do odesłania na swój koszt uszkodzonego nośnika i pokrycie kosztów dostawy nowego (chyba że firma sama zgodzi się je pokryć).

A czy przerabianie konsoli oznacza automatycznie korzystanie z pirackich gier? Nie jestem pewien, ale instalacja jakiegoś lepszego Media Center też wymagała chyba przerobienia konsoli, a to z nielegalnością chyba nie ma nic wspólnego.
Nadużyciem jest więc chyba stawianie znaku równości pomiędzy przerabianiem konsoli a kradzieżą.

Każda nieautoryzowana przeróbka konsoli jest niezgodna z prawem. Cała reszta ma znaczenie drugorzedne.
Wygląda to tak jakby producent sprzętu tylko Ci go wynajmował a nie sprzedawał (zupełnie jak z softem).