Jak ktoś się nie zna to mierzy wydajność hałasem. Dobry komputer do domu musi być cichy.
Jezu kto sporządził ta tabelkę? :-/ To przecież idiotyzm. Kupując komputer stacjonarny z kartą WiFi daje to samo co Laptop i jak by wszystkie komputery stacjonarne były z tym sprzedawane to już nie był by to plus dla laptopów. Można tych idiotyzmów wymieniać wiele. Chodzi zawsze i przede wszytkim o wielkość wielkość wielkość. Bo cena komputera z dopałkami jest mniejsza niż laptopa. Poza tym walka jest pomiędzy rozbudową a mobilnością. Ja wole zainwestować w nowy procesor niż wywalać kolejne tysiące złotych na nowego laptopa.
Zapomnieliście o jeszcze jednej poważne różnicy - kosztach serwisu i napraw. Te w przypadku notebooków są średnio 3x razy wyższe - sama wymiana wyjącego wentylatorka - ok.100zł, wymiana klawiatury 50zł, itp.Koszt części zamiennych też dużo wyższy, np. koszt wspomnianego wentylatora ok.100zł, koszt klawiatury ok. 100zł.W przypadku komputera stacjonarnego większość tych czynności potrafi zrobić sam użytkownik, czyli wymiana klawiatury (kto tego nie umie zrobić???) 0zł, koszt klawiatury 25zł; wymiana wentylatora 10zł,koszt wentylatora bez radiatora np. na procesor, ok.15zł
Pomyślcie co zrobić, gdy na klawiaturę wyleje się np. kawa. W przypadku notebooka w najlepszym przypadku wystarczy wymiana klawiatury, w innym wymiana/naprawa płyty głównej.Porównajcie sobie koszt wymiany/naprawy płyty głównej w notebooku i komputerze stacjonarnym. W notebooku ok.400-500zł, w stacjonarnym 200-300zł.
Do tego dochodzą uszkodzenia powstałe w wyniku .......... upadku notebooka, które w przypadku komputera stacjonarnego zdarzają się 50x rzadziej (ale zdarzają się).
I nie mówcie mi że notebooki się nie psują. Psują się i to dość często zwłaszcza te z niższej półki.Często jest to wynik braku konserwacji-zapchane wentylatory nie chłodzą elementów w odpowiedni sposób, dostęp do nich jest dość utrudniony,niż w przypadku komputera stacjonarnego,gdzie wystarczy czasem użyć odkurzacza.
-----------------------------------------------
Moim zdaniem kupowanie laptopa ma sens w dwóch przypadkach:
1. gdy potrzebujemy mieć komputer mobilny, np. handlowcy jeżdżący do klienta,pracujesz w podróży itp.
2. gdy masz naprawdę mało miejsca w domu i nie masz możliwości postawienia NA STAŁE komputera. Tak naprawdę komputer stacjonarny nie musi zajmować dużo więcej miejsca niż notebook - obudowa typu desktop, na niej monitor i obok klawiatura z myszką - tyle, że to raczej ustawione na stałe - a ile notebooków stoi w jednym miejscu bez chowania i przesuwania go.
Zupełną głupotą jest kupowanie notebooka dla dziecka - wiadomo dziecko chce grać, oczywiście na notebooku można grać, ale ile kosztuje notebook na którym można nieźle pograć? A co w przypadku, gdy wychodzi nowa gra i potrzebna jest nowa karta graficzna? Wymienić notebooka na inny? W stacjonarnym wystarczy wymienić kartę graficzną. Do tego dzieci potrafią być nieostrożne- o upadkach i zalaniach notebooków już pisałem.
PS. pracuje w serwisie komputerów stacjonatnych i notebooków.