Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

  • Frędzel
    m
    Użytkownik DI Frędzel (35)
    [w odpowiedzi dla: ~LINOLEK]

    Zastanawiam się, czy tego do siga na usenecie sobie nie dac, hehehe :D

    25-08-2009, 15:42

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~MojaStara
    [w odpowiedzi dla: ~lubię_porno_stronki]

    Jak to co? Nie masz Wine? ;-)

    25-08-2009, 15:10

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry

    "Jestem socjopatą i mizantropem więc takie uwagi ni w ząb mnie nie ruszyły. Dla mnie ważne jest żebym pilnował swojej sprawy a nie innych."

    Trafil kamien na kamien. Faktem jednak jest, ze przeczysz tym slowom, bo angazujesz sie ideologicznie i krzyczysz wnieboglosy jaki to jestes odmienny i inny, zamiast faktycznie zamknac sie i robic swoje po swojemu.
    Z tonu twoich wypowiedzi jasno wynikalo to, co przed chwila napisales: zraziles sie windowsem, od niedawna korzystasz z innych systemow i w porzadku. Nie trzeba tylko bylo jechac impulsem, bo to bylo zbedne. Nie jestes jedyna osoba na tej malej planecie, ktora korzysta z czegos calkowicie innego i roznego, w przeciwnym razie nie mialbys z czego korzystac, bo tego, z czego korzystasz najzwyczajniej by nie bylo.
    Warto byloby sie zastanowic czasem, czy nasz rozmowca nie jest przypadkiem wspoltworca jednego z tych "unikatowych" rozwiazan.

    Naturalnie jest tak, jak mowisz w kwestii "nabijania punktow" systemom MS. Sam musze pod wieloma systemami zmieniac UA stringi, by pewne strony w ogole poprawnie odczytac. Nie uwazam jedna, aby byla to jakas szczegolna wada, prawde mowiac jest mi obojetne jaki procent "rynku" co stanowi. Osobiscie wykorzystuje wiele rozwiazan, w tym rowniez i system MS Windows, choc zdarza sie to rzadko i sporadycznie - glownie w przypadku audytow bezpieczenstwa.
    Ostatnia czesc twojego wywodu stoi w sprzecznosci z narzekaniem, ktore zastosowales na jego poczatku. Jesli zalezy ci, aby "windowsiarze" potoneli w malwarze, to nie powinienes sie chyba przejmowac tym, ze uzytkownicy - chociazby - *nixow zmieniaja UA string i "nabijaja" punktow MS? dziwi mnie jedynie skad wniosek, ze nabijaja ich akurat Viscie ... ale to juz twoja sprawa.

    25-08-2009, 01:28

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~MasterMatan

    @Henry
    Zagrożenie płynie tylko i wyłącznie ze strony WIN. Unixy są rzadziej atakowane ze względu na to że mała ilość ludzi ich używa. Podobnie jest z BSD czy też Linux. Każdy użytkownik korzystając z innego systemu niż produkt M$ od razu pozna po krzyczącym komunikacie że jego problem się nie tyczy "Masz wirusa, zainstaluj antyvirusa".Na Linuksa nie potrzeba antyvirusa (no chyba że do czesania dysków z Windo$em). Linux jest najmniej atakowany bo dla potencjalnego twórcy szkodliwego oprogramowania bardziej "opłaca" się zrobić wirusa/trojana na Win niż na Lin bo na Win jest więcej głupich bezmózgich użytkowników (nie twierdzę że wszyscy nimi są). Większość użytkowników Linuksa jest niepoprawnie odczytywana w różnych odwiedzinach stron nabijając punkty innym systemom (np niektóre dystrybucje nabijają punktację Viście przez co niby ona jest popularna). Poza tym, jak się nie wie co zrobić z czasem to już lepiej ogarnąć interes i poczytać książkę a jak ktoś nie może się utrzymać to już jego sprawa. Niech nieświadomie uczestniczą w botnecie. Ja właśnie przez szkodliwe oprogramowanie zrezygnowałem z WIN (niby miałem atnyvirusa ale połowę danych nigdy nie odzyskam które straciłem podczas jednego z ataków jakiegoś ścierwa).
    Jeżeli sądzisz że twoja "cięta riposta" mnie dotknęła jako "człowieka-ideologii" to się pomyliłeś. Nazywając mnie "bezrefleksyjnym chamem" też przyjaciół raczej nie zdobyłeś.
    Jestem socjopatą i mizantropem więc takie uwagi ni w ząb mnie nie ruszyły. Dla mnie ważne jest żebym pilnował swojej sprawy a nie innych.

    @Windowsiarze
    Nie przechodźcie na inne systemy bo dzięki wam użytkownicy innych systemów nie są punktem ataków twórców szkodliwego oprogramowania. Wasze 500 złotowe altruistyczne poświęcenie idzie nam na rękę a im mniej nas będzie (użytkowników Linuksa, BSD, UNIXa) tym mniej ścierwa do nas trafi.

    Każdy niech pilnuje swojego "podwórka" to nie będziecie mieli problemów, a to że na porn stronach są takie śmieci i ludzie na to klikają to świadczy tylko o tym że większość jest bezmózgim chodzącym testosteronem/estrogenem który kliknie na reklamę tylko po to żaby spokojnie zaspokoić swoje chore potrzeby.

    24-08-2009, 19:43

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry

    @MasterMatan - klasyczna odpowiedz czlowieka-ideologii. Wyjasnie, choc nie czuje sie do tego zobowiazany po tak radykalnej, bezczelnej i nieprzemyslanej ocenie z twojej strony. Bycie bezrefleksyjnym chamem nie czyni cie ani fajnym, ani lepszym. Czyni cie jedynie osoba, ktora sama wystawia sobie etykietke prostaka, fanatyka i gowniarza szczekajacego w internecie.

    Nieswiadomoscia jest uwazanie, ze samo korzystanie z linuksa, czy z jakiegokolwiek innego systemu operacyjnego czyni kogokolwiek bezpiecznym. Jak juz w tym watku pisalem [za Brucem Schneierem] - bezpieczenstwo jest procesem, a nie pojedynczym produktem.
    Co do mojej osoby, jesli juz ten temat poruszyles, to korzystam z bardzo wielu systemow operacyjnych, tak zawodowo, jak i prywatnie, ale to w tym miejscu bez znaczenia. To nie jest dyskusja o Darwinowskim jadrze systemu MacOSX, interfejsie Cocoa, ani tez o systemach mainframe IBM'a, czy o systemach z rodziny *BSD i ich forkach, lecz o zagrozeniach zwiazanych z odwiedzanymi przez internautow stronami o tematyce porno.

    24-08-2009, 19:00

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)