NWO rozwija się pełną parą. Czasy wolności powoli dobiegają końca. Witamy w totalitarnym świecie, inwigilowanym przez Google i rządy pseudodemokratyczne.
radzę wszystkim zainteresowanym o co w tym chodzi obejrzenie filmu pt:
WakeUP Call / Wezwanie do przebudzenia
jest on dostępny na do obejrzenia w wersji PL np. na Youtube. Polecam, tym bardziej, że to bardzo ważne informacje także i dla każdego z nas, a ignorowanie faktów nie sprawia, że one znikną.
hmmm wydawało mi się że książka powstałą w 1948 roku a pierwsze wydanie ujrzało światło dzienne w 1949 roku.
Sam tytuł książki powstał z odwrócenia 2 ostatnich cyfr roku w którym książka powstawała.
Tak więc zamista: "książka powstała w 1949 roku" powinno być: "książka została wydana w 1949".
brytyjczycy zaskakują idiotycznymi pomysłami.
z prostą (jakby się mogło wydawać) bazą rozmów i sms'ów sobie nie poradzili...
równie szybko doszli do wniosku, że odcinanie od sieci nie byłoby takie proste...
a teraz to :D
wg jakiegoś barana całodobowy monitoring (nie wspominając o archiwizacji) nie jest już takim problemem i da się zrealizować na pstryknięcie palca.
zrozumiałbym to, gdyby biometria była na tyle rozwinięta, żeby monitoring mogły prowadzić maszyny zamiast ludzi do tego stopnia, że nikt pod okiem takiej kamery nie umarłby z wyziębienia, na atak serca, ze zmęczenia, z głodu czy z równie innej głupiej przyczyny.
ale na tym poziomie radziłbym wsadzić starego vhs'a panu edowi w d...ę żeby sam się przekonał na ile sensowny i skuteczny jest jego pomysł.
za 400 mln funtów można by dzieciakom zapewnić tyle rozrywek i stworzyć taki program nauczania, że kontrola nie byłaby potrzebna. a tak... kilku cwaniaków klepie na tym szmal.
myślenia ludzi w ten sposób nie zmienią. wystarczy,że na chwilę wydostaną się spod tego "klosza" a i tak zrobią swoje.
To sprostowanie było na źródłowej stronie na długo zanim autor popełnił ten tekst...
UPDATE: Further research shows that the Express didn’t quite have all its facts straight. This scheme is active, and the numbers are fairly accurate (if estimated), but the mentions of actual cameras in people’s homes are exaggerated. The truth is that the scheme can take the most troublesome families out of their homes and move them, temporarily, to a neutral, government-run compound. Here they will be under 24-hour supervision. CCTV cameras are not specifically mentioned, not are they denied, but 24-hour “supervision” certainly doesn’t rule this out from the camera-loving Brits.
It remains, though, that this is still excessively intrusive into the private lives of citizens, cameras or not. I have added links to the source and also more reliable reports. Thanks to everyone who wrote in.
Władza to zazwyczaj idioci, więc ich pomysły nie mogą dziwić. Żeby poprawić pesymistom humor powiem tyle: Ci idioci pewnie myślą, że Internet można na dyskietkę skopiować ;) Tak czy inaczej głupi da się inwigilować i jeszcze się będzie cieszył, że mu to służy. Mądry i tak wyroluje tych darmozjadów u koryta i będzie cieszył się życiem. Ja tam się z tego śmieje, debilizm urzędniczy nie zna granic :)
Jeszcze lepiej! Zamiast montować kamery w domu, przeniosą rodzinę na "neutralny teren zamknięty" (obóz koncentracyjny ?), gdzie będą pod 24 godzinnym nadzorem.
"The truth is that the scheme can take the most troublesome families out of their homes and move them, temporarily, to a neutral, government-run compound. Here they will be under 24-hour supervision."
Mojemu bratu te wszawe mendy z UK nawet za przeproszeniem "do dupy zaglądali" na lotnisku, pojechał do pracy, nigdy prawa nie złamał... Ja mu się dziwie że nie zawrócił. Chory Orwell'owski kraj... Po stokroć wole Polskę, która i tak niedługo zniknie po ratyfikacji Traktatu Lisbońskiego, podobnie jak reszta krajów EWG, jedyna nadzieja w Irlandii, tylko tam jest referendum. U nas niestety nie było, dlatego gardzę Polskim rządem i cienkim prezydentem zasłaniającym się Irlandią. "Podpiszemy jak Irlandia podpisze". Głupi sprzedajni politycy na usługach korporacji, a nie swoich obywateli.
Przerażają mnie te "gierki" od m$ polegające na rozpoznawaniu ruchów twarzy itp.
To zwyczajne przyzwyczajanie ludzi do zastosowania tego typu systemów w codziennym życiu i wcale niewesołym celu.
Kamera w kinie - "O nie patrzy się na reklame, trzeba zrobić bardziej wkurwiającą", albo "nerwowo się rusza, pewnie ma kamere".
I inne tego typu niezbędne "zabezpieczenia" dla naszego "dobra" pomagające utrzymać "ład" i "porządek".
chyba brytyjczycy sa jedyna nacja na swiecie ,ktorej mozna wmowic ze czarne jest biale i na odwrot tak wiec nie zdziwilbym sie gdyby to byla prawda w sprawie tych kamer.Czasami mozg w poprzek staje gdy sie z tymi ludzmi rozmawia.Wierza we wszystko co widza w tv,maja ograniczona wiedze na temat historii,geografii,itp.I trzeba przyznac ze kolejne rzady w UK w zupelnosci to wiedza i umiejetnie wykorzystuja bo im glupsze spoleczenstwo tym latwiej nim sterowac....