Terminowość to jedno - nigdy paczka (niezależnie od rodzaju) nie dotarła w mniej niż 3 dni.
Pominę fakt mojej ostatniej przygody z pocztą, gdy towar z allegro był wysyłany 2 razy, bo niby za 1 razem nikt paczki nie odebrał - ani widu awizo, ani słychu listonosza...
Ciekawe, nieprawdaż...
Wczoraj w skrzynce znalazłem awizo z datą 9 lipca, które listonosz wrzucił wczoraj. Na poczcie pytam się "dlaczego"?
- dziewczyna z okienka - prawdopodobnie listonosz nie mógł dostać się do skrzynki,
- ja - ale przecież są euroskrzynki i nie listonosz nie ma już klucza bo nie jest potrzebny,
- dzieczyna z okienka - więc pewnie nie mógł dostać się do klatki :)
A według mnie raczej mu (listonoszowi) się nie chciało się i przyniósł po weekendzie z tymi z nowego tygodnia... Poczta.
"w oparciu o reprezentatywną próbę losową i cyklicznie."
To ja w oparciu o reprezentatywna grupe ktora badalem cyklicznie moge powiedziec ze ANI razu nie przyslali paczki w terminie tak samo jak listu priorytetowego. Co mnie obchodzi ze PP na jakims osiedlu dziala szybko jak liczy sie KAZDY mieszkaniec polski a nie tylko losowi ;/
Kilka lat temu miałem straszne problemy z PP typu list polecony szedł 3 tygodnie do miesiąca. Teraz paczki przychodzą często na drugi dzień od nadania z drugiego końca Polski. Na pewno jest lepiej. Penie zdarzają się wpadki ale ogólnie na kilka przesyłek miesięcznie maksymalnie dostaję ją na trzeci dzień. Zdarza się też w ten sam dzień. Niech się dalej starają to dalej będą się poprawiać. Dobrze że piszecie o wpadkach szkoda że nie napisaliście w którym rejonie Polski ...
Poczta to obok TP słoń na glinianych nogach obwarowany ustawami które gwarantują im bezkarność. Miałem przypadek że poczta "przetrzymała" moje faktury prawie o trzy tyg i trochę straciłem płynność finansowa. Wkurzyłem sie tym faktem i chciałem coś z tym zrobić niestety jak sie okazało to zlecając wysyłkę poczcie polskiej zawieramy umowę jednostronna i godzimy sie na ich warunki przesyłki. Co oznacza że wszystkie czasy dostarczania przesyłek podane na poczcie są czasami sugerowanymi a nie gwarantowanymi.
"Poczta Polska twierdzi, że obecnie dostarcza w terminie 86,28% paczek priorytetowych" dużo brakuje do 99% bo na sto to nie ma co liczyć.
A tak w ogóle - nadaję w okienku PP priorytet - pani z rozbrajającym uśmiechem przyjęła pieniądze i odpowiedziała: ale wie pan ten list może iść od 4 do 7 dni, ewentualnie nie dotrze do adresata bo to priorytet. Muszę przyznać że rozbroiła mnie tym stwierdzeniem. Brawo pracownicy Poczty Polskiej.
Ostatnio wysyłałem list priorytetem z Opola (w zasadzie z moje wsi 20km na południe) do Suwałek. Przekątna Polski, ponad 550km. Wysłałem o 14.30, u odbiorcy była o 9.30 rano następnego dnia, czyli szła 19 godzin! Ja nie narzekam na działanie Poczty, a nawet sobie chwalę. Wszystkie priorytety jak dostaję z allegro i jakie wysyłam dostaję w D+1.
Ha ha ha ha ha - ten artykuł jest naprawdę super. Poczta Polska to dno.
Przykłady.
Polecony z Warszawy(Targówek)-Legionono ok. 10km. dwa tygodnie,
Priorytet Warszawa - Gdańsk - tydzień,
Paczka Warszawa - Mielno - wrcóciła bo listonosz adresata nie namierzył,
Paczka USA - Warszawa nie dotarła wcale.
ZŁODZIEJE>