Cardill (922) [w odpowiedzi dla: ]Mnie zastanawia co innego.
Jak to możliwe że wykorzystano GPS telefonu bez wiedzy i działań ze strony...
Może im się pomylił GPS w telefonie z lokalizacją aparatu przez sieć.
17-01-2009, 18:13
odpowiedz
użytkownik wyrejestrowany
Mnie zastanawia co innego.
Jak to możliwe że wykorzystano GPS telefonu bez wiedzy i działań ze strony użytkownika?
No bo chyba pozycji z GPS nie podała porwana?
14-01-2009, 18:40
odpowiedz
~Viem
W Massachusetts? Mogli zadzwonić do Maxa Kolanko, on by ją znalazł i zlibertyzował.