To było do przewidzenia. Skoro officopodobne aplikacje można zastąpić dokumentami google, poczynając od edytorów tekstowych, następnie arkuszy kalkulacyjnych, czas nadszedł na edytory HTML.
Całe szczęście, że to narzędzie ma dobrą optymalizację.
Pamiętam, że kiedyś MS Publisher(albo jakoś tak) potrafił robić najbadziewniejsze strony przy największym możliwym rozmiarze i tępym kodzie źródłowym.
Cieszmy się, że to Polacy zabłysnęli :D
pomysł świetny ...
myślę że czeka autorów jeszcze troszkę pracy ...
mimo wszystko i tak niezbędna jest znajomość html/xhtml bo bezbłędnego kodu nie generuje.
biorąc pod uwagę że strony powstają teraz jednak w językach skryptowych php/asp/inne to będzie to raczej narzędzie pomocne przy początkowym etapie tworzenia niż generator gotowców.