Hmm... I co? Historia ma zatoczyć koło - po rozwoju środowisk graficznych na coraz mocniejszych komputerach osobistych, nastąpi powrót do ery terminali (choć tym razem nie tekstowych), łączących się z głównym serwerem?
Jakkolwiek ma to swoje plusy - łatwiej zarządzać konfiguracją centralnego środowiska, to rodzi to też problemy w kwestii zabezpieczenia danych. Poza tym firmy, a tym bardziej osoby prywatne nie zrezygnują z pracy na oprogramowaniu zainstalowanym na komputerach, bo nie wszystkie potrzebne programy będą w wersjach sieciowych, nie będą też przecież udostępniane za darmo.
Także może w przyszłości zwiększy się liczba aplikacji dostępnych przez internet, ale nie zastąpią w całości obecnie używanej architektury, pozyskają po prostu jakiś niewielki fragment rynku i tyle.
Ciekawe jak z bezpieczeństwem i możliwością wycieku tajnych danych ! Najbezpieczniejszy jest komp w którym w prosty sposób da się wyciągnąć wtyczkę od netu. I to daje nam niemal 80 % szans uchronienia danych przed wyciekiem. Reszta to zwalniani pracownicy, wirusy, fizyczne uszkodzenie sprzętu.
Totalnie przerażająca. Nie potrafią sobie do końca poradzić ze swoimi aplikacjami off-lineowymi i on-lineowym Explorerem a tu taki kwiatek jak on-line pakiet biurowy. Przecież to będzie radość dla wszelakiej maści włamywaczy i spammerów.