Microsoft przechodzi do kontrofensywy
Rosnące zagrożenie ze strony aplikacji biurowych Google skłoniło największą firmę informatyczną świata do zmiany strategii. Większość aplikacji Microsoftu zostanie uzupełniona o nowe funkcjonalności w ciągu 3-10 lat.
reklama
Niedawno informowaliśmy o zakupie przez Google firmy Postini, która zajmuje się bezpieczeństwem w Sieci. Kalifornijski gigant liczy, że dzięki temu zwiększy się atrakcyjność jego pakietu biurowego Google Apps - dostępnego jedynie online - na rynku aplikacji biznesowych.
Tymczasem Microsoft zapowiedział, że rozpocznie prace mające na celu powstrzymanie ekspansji Google na tym polu. Koncern zamierza do większości swoich aplikacji, głównie do programów biurowych (Excel, Word), dodać usługi internetowe dostępne u konkurenta - donosi New York Times. Zdaniem ekspertów będzie to dla Microsoftu ogromne wyzwanie.
Steven Ballmer - jeden z szefów koncernu z Redmond - uważa, że nadchodzi era, gdy jedynie najprostsze operacje będą dostępne z twardego dysku komputera. Te bardziej skomplikowane ulokowane będą na centralnym serwerze, z którym będzie trzeba każdorazowo się łączyć. Mimo wszystko Ballmer wierzy jednak, iż przyszłość nie należy jedynie do aplikacji dostępnych w internecie (zjawisko to w branży nosi nazwę "the cloud" - z angielskiego słowo znaczy "chmura").