Czuję niedosyt informacji na temat tego co jest wartościa religijną, czy jest to uczucie do Boga czy odczucia własne?
Czy można ranić czyjeś uczucia, czy uczucia Boga?
Czy tradycja i katolickie jasełka są wpisane w jakikolwiek kodeks Boga czy jest tylko wymysłem nawet nie prawa?
Biblia wprawdzie wspomina o spowiedzi ale przed Bogiem, bez pośredników. Nawet nie wspomina o pośrednictwie w modlitwie, które to uzurpuje sobie kapłan w liturgii i obrządku, o którym również nic nie wspomina Biblia. Zatem czy państwo powinno mieszać świeckie prawo w prywatną sferę wierzeń bądź wyimaginowanych obraz uczuć religijnych?
Obciach że to z lubelskiego :( urażony się znalazł. Wg. mnie skazany wygra sprawę w strasburgu. polska to w końcu nie jest państwo wyznaniowe, chociaż często sprawia takie wrażenie. równie dobrze mogliby oskarżyć twórców polskiego filmu, gdzie jest scena jak gościu dzwoni do księdza po pokutę. Ale jeśli już mowa o obrazie uczuć religijnych, to dla mnie taką obrazą jest ojciec dyrektor. jak widzę nienawiść w oczach słuchaczy trwam/rm, to mi się niedobrze robi. większej obrazy uczuć religijnych jak używanie katolicyzmu do szerzenia nienawiści, nie widzę. Przykładem niech będzie choćby cyt: "...szambo...". jak sądzę temat jest znany.