Na potrzeby badań „Cars Online 10/11” firma Capgemini przeprowadziła ankietę wraz z firmą sondażową SmartRevenue. W ankiecie udział wzięło łącznie 8 tys. konsumentów z ośmiu krajów: Brazylii, Chin, Francji, Niemiec, Indii, Rosji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Wszyscy respondenci byli uczestnikami rynku motoryzacyjnego.

Okazało się, że zwiększa się rola internetu w procesie kupna pojazdu, jednocześnie coraz mniej osób wyraża zainteresowanie obejrzeniem auta w salonie. Na etapie wyszukiwania, porównania, jak i zakupu odnotowano wzrost użycia internetu przez konsumentów do niemalże 94 procent. Zmiana ta jest również po części spowodowana wzrostem użycia internetu w krajach rozwijających się.

Rośnie wpływ serwisów społecznościowych. 71 procent badanych stwierdziło, że prawdopodobnie zdecydowałoby się na zakup pojazdu, jeśli natknęłoby się na pozytywne komentarze opublikowane na portalach społecznościowych.

Czytaj: UE: automatyczne powiadamianie o wypadkach drogowych do 2015 r.

42 procenty konsumentów (w porównaniu z 37 procentami przed dwoma laty) stwierdziło, że prawdopodobnie zdecydowałoby się na zakup pojazdu za pośrednictwem internetu. Klienci przeciwni zakupom przez internet decyzję argumentują niemożnością przetestowania pojazdu.

Wraz z przesunięciem uwagi na pojazdy elektryczne nieustannie wzrasta zainteresowanie klientów pojazdami ekologicznymi. 44 procenty konsumentów (wzrost o 3 punkty z 41 procent w 2009 r.) oświadczyło, że posiadają obecnie samochód oszczędny lub napędzany paliwami alternatywnymi, a 39 procent planuje kupić pojazd ekologiczny (w 2009 roku było to 30 procent).

W tegorocznym badaniu 42 procenty respondentów spodziewa się że w pełni elektryczne pojazdy będą realną opcją sprzedaży w ciągu dwóch lat, w porównaniu z 36 procentami w roku ubiegłym. Dodatkowymi rodzajami pojazdów wskazanymi przez respondentów są m.in. pojazdy z napędem hybrydowym, zasilane bio-dieslem, ogniwami paliwowymi i gazem ziemnym. Największą przeszkodą w zakupie pojazdów zasilanych alternatywnymi paliwami nadal stanowi cena, a w dalszej kolejności, zasięg baterii, niezawodność i bezpieczeństwo.

Spada przywiązanie klientów do marki. 61 procent konsumentów stwierdziło, że byłoby skłonnych kupić bądź wynająć auto tej samej marki, co ich obecny samochód, w porównaniu z 65 procentami w 2010 roku.

W związku ze wzrostem zainteresowania wynajmem pojazdu "na godziny" zamiast posiadaniem własnego auta i reorientacją zainteresowania z produktów na usługi, wzrasta zapotrzebowanie na alternatywne sposoby kupna. Prawie 40 procent respondentów rozważyłoby rozwiązania takie, jak współużytkowanie pojazdu, co oznacza wzrost w porównaniu do 35 procent w 2010 r.

Cały raport oraz bardziej szczegółowe informacje dostępne są na stronie: www.capgemini.com/carsonline.

Czytaj: Polska policja testuje elektryczne skutery