O jakiej wy debacie mówicie? Z jednej strony Pinokio, a z drugiej.... Buratino? Przeciez ta "debata" była śmiechu warta. Jest to zmiana tematu aby odciągnąć ludzi od ważniejszych wyjaśnień... typu stocznie, hazard, Sawicka, Kornatowski,Chlebowski czy Schetyna. Nie obchodzi mnie PiS, bo nie jest przy władzy, chodzi mi o ekipę "rządzącą". Jak ędzie PiS lub SLD przy władzy, wtedy będę ich krytykował.