Kobiety zawsze się odchudzają (jeśli są nieródkami lub po ciąży) talia jak u osy ma przyciągnąć majętnego samca zwabionego np. urodą czy seksem. Na przepalanie kalorii najlepszy ruch (rower, koszykówka, siatkówka, piłka nożna, pływanie i dieta racjonalna bogata w witaminy, warzywa, błonnik, owoce). Ewolucyjny mechanizm ewolucyjno-rozpłodowy - instynkty pierwotne i podstawowe potrzeby.
Zaburzenia BMI główne to żarłoczność bulimiczna albo jadłowstręt. Kiedyś był w aptekach preparat Mazindol na odchudzanie (działanie pobudzająco speed'ujące miał jak niektóre syropki stosowane przez kujonów do zakuwania materiału na pamięć). Czasu nikt nie oszuka dlatego najlepiej dbać o mózgownicę. Jeśli nastąpi zgon w młodym wieku to podłączy się rdzeń kręgowy pod elektrolity jak i mózg pod elektrody, który będzie funkcjonował bez ciała (niczym Krang z Turtles'ów). I cała mądrość ludzkich pokoleń nie zaginie. Niczym ożywiona głowa z reanimatora będziemy mogli opowiadać rubaszne kawały na wszelakie tematy i rżeć jak młode źrebię na pastwisku w rozbrykanych podskokach i wierzganiach tylnymi kończynami oznaczającymi jeszcze niedojrzałość danego "grzywacza". Tutaj na pierwszy plan wysuwa się relatywizm moralny. Jeden będzie się zieleniną objadał, a drugi wykituje od smalcu ze skwarkami, słoniny czy karkówki pachwiny zapijanej zimną gorzałą czystą. Jeden wykituje od sportu wyczynowego,a drugi pójdzie w piach (lub krematorium) z braku aktywności fizycznej. Śmierć czai się wszędzie - można w wypadku zginąć, zaksztusić się żarłem ze śmiechu czy szybkości pożerania pokarmu jak i nieuwagi bądź rutyny. Jeśli nadużywało się alkoholu kiedyś czy ma zszargane nerwy to warto zakupić magnez w aptece (szczególnie dla kobiet, które jeszcze nie przekwitły i mają zaburzenia nastroju podczas okresu i robią "zmarszczone minki"). Panom zaleca się wstrzemięźliwość od alkoholu i nie zbytne zżywanie czy przejmowanie się polityką. Słowa do matki powiedziane: "zrobiłaś mnie teraz to karm", upatrywanie swoich niepowodzeń w innych ludziach (np. tatusiu), narzekanie na kraj, szkoły do których samemu się poszło jest bez sensu. Lekarz klasowemu siłaczowi metanabolu na przyrost mięśni nie przepisze ale już paker dany kupi metanabolik z lewego źródła nielegalnie. Łapetyny nie przypakuje, a mięśnie opadną czy to piłkarzem był . . . "oczy szczere - mózg koguci . . . o tym teraz się piosnki nuci!".
Wszystkiego trzeba spróbować i dobrać sobie optymalne czynniki kształtujące nasze zdrowie ogólne. Jednym słowem przetestować na sobie niczym na laboratoryjnym szczurze czy myszy! Lubisz piłkę nożną, koszykówkę i używki? To się naćpaj i napij sportując się na fazie w odurzonym transie - śmiechu co nie miara będzie, a i można kondycję podreperować - w środku kichy chore ale stwarza się imitację zdrowego człowieka!
Kościec i układ oddechowy oraz krwionośny jest przeciążony, lecz twarz uśmiechnięta tzw. "mimika destrukcji" z angielska "happy death face".