Proszę mi odpowiedzieć na pytanie:
Dlaczego 15-20 lat temu w tak PORZĄDNEJ rozgłośni radiowej jak Trójka, pan prowadzący (nie jestem pewien, czy to nie był przypadkiem Marek Niedźwiecki), tuż przed puszczeniem jakiegoś dobrego kawałka muzyki, zapowiadał:
UWAGA UWAGA! Zaraz puścimy (to i to...), proszę przygotować magnetofon z czystą kasetą, żeby móc to nagrać i nie przegapić!
I co? Ten pan był wstrętnym złodziejem/paserem/piratem tak? Bo namawiał do nagrywania muzyki z radia? Przecież dziś to straszne przestępstwo! Muzykę trzeba kupować za 50-60 zł za jedną płytę no i trzeba słuchać RMF FM, bo przecież RMF FM to najlepsza muzyka! (bez obrazy, ale chyba dla głuchych ludzi, bez wyobraźni artystycznej i z zerowym pojęciem o PRAWDZIWEJ muzyce). I trzeba napełnić kabzę ZAIKS oraz RMF, który czerpie zyski z namawiania na kupowanie tego badziewia.
(R)eklama
(M)iernota
(F)anaberie
Czyli RMF FM ha ha ha! Taka jest prawda.
I ostatni wpis jeszcze.
Czasy się zmieniają - jeszcze na przełomie wieku XX i XXI nikt się nie przejmował, że kopiuje sobie program czy muzykę od kolegi (bo internet wtedy był bardzo słabo rozwinięty). A teraz możnowładcy tego świata zobaczyli, że ta wymiana idzie za szybko i zbyt lawinowo.
Użytkownik użytek napisał BARDZO MĄDRZE! Co z osobą, która pożycza swoją grę komuś? Nieważne - koledze, kuzynowi, księdzu biskupowi czy Papie Smerfowi! Czy taki małolat stanie się od razu przestępcą? Bo przecież grą nie wolno się dzielić, bo to jest program!
Zaprawdę powiadam wam - chore to prawo, po stukroć CHORE! Tu nie chodzi o wynagrodzenia artystów, ale o te złodziejskie koncerny muzyczne i programistyczne (BSA).
I ostatnia rzecz: wiecie, dlaczego kultura upada (coraz gorsze filmy, muzyka w komercyjnych stacjach oczywiście)? Dlatego, że teraz coraz więcej "twórców" tworzy kicz wyłącznie dla pieniędzy! Natomiast mało jest utalentowanych ludzi, którzy coś tworzą bezinteresownie. A Kiedyś takich było więcej. Dlaczego gry komputerowe na Commodore 64, czy Amigę wyprodukowane w latach 1985-1995 czy były często bardziej wciągające od dzisiejszych gier na PC z super grafiką 3D? Bo tamte, dawne gry były tworzone WYŁĄCZNIE przez pasjonatów! I nieraz w demach na początku takiej gry, w przewijających się napisach można było przeczytać wulgarne teksty typu "fuck the world" itp. I nigdzie nie było znaczka, że "tylko dla dorosłych", ani żaden z autorów tej gry nie poszedł siedzieć do więzienia, bo były czasy wolności!
Ale się skończyło...
mylisz 2 programy
WinRAR (graficzny program pod system windows) jest komercyjny, za darmo wolno tylko testować przez 40dni
RAR (konsolowa wersja, pod różne systemy), również jest komercyjny, ale na własny domowy użytek można korzystać za darmo bez ograniczenia czasowego (tylko do celów zarobkowych koniczny jest zakup).
Wartko przy okazji wspomnieć, że jest jeszcze trzeci program
unrar (potrafi tylko rozpakowywać) i to jest wolne oprogramowanie, można używać za darmo gdzie się chce i kiedy się chce, dostępny jest też kod źródłowy i można go przerabiać albo wykorzystać we własnym programie.
Różne darmowe archiwizery (jak peazip, 7zip) korzystają właśnie z tego unrara do rozpakowywania plików .rar
Problemem w obecnym świecie jest chciwość, zarówno artystów jak i pośredników. ktoś wcześniej pisał o średniowieczu. Wtedy artyści nie mieli mikrofonu i nie było płyt CD. Sława nie przychodziła łatwo, chyba, że ktoś miał wsparcie króla (czytaj Sony Music, MGM, inny sh.t). Dlatego tak istotny obecnie jest internet, który zakończył erę albumów, na których znajduje się tylko jedna dobra piosenka. Dzięki internetowi po piątkowej premierze wiadomo już, że film to kicz i w niedzielę są pustki na sali. Dzięki piractwu artyści są weryfikowani pod kątem jakości. Internet daje szansę każdemu z was na dotarcie do publiczności (pod warunkiem, że masz co pokazać). Nie potrzebni są menadżerowie w wielkich firmach, którzy w d... mają kulturę a ich chore mózgi nastawione są na profit.
Kupujcie pojedyncze piosenki, po wcześniejszym ich odsłuchaniu (w jakikolwiek sposób)! wspierajcie nieznanych artystów! ignorujcie wielkie korporacje tzw. przemysł rozrywkowy, który wyrządził ludzkości wielką szkodę w ciągu ostatnich 100 lat. Oglądajcie produkcje niezależne, ich wartość jest o wiele większa niż mają filmy "bardzo popularne".
I wiecie co? Ja sam KUPUJĘ gry, filmy, piosenki. Ale tylko te, które maja dla mnie wartość. Inne ignoruję, to znaczy nie zwracam na nie uwagi, nie ściągam, nie słucham, po prostu nie istnieją. I mam nadzieję, że te wielkie korporacje przemysłu rozrywkowego, wyniszczające kulturę, znikną raz na zawsze.
wg Debiana unrar nie jest wolny gdyż licencja zabrania tworzenia narzędzi do pakowania na podstawie danego kodu źródłowego. Jest jedynie otwarty.
Bardzo mądry komentarz, być może kiedyś tak będzie, ale martwię się, że ja nie dożyję. Mam 50 lat i jestem przerażony wszechogarniającą pazernością ludzką. Z miesiąca na miesiąc jest gorzej. A to wszystko "usprawiedliwia" wszechobecna i wchodząca w nasze życie z zabłoconymi butami reklama. Pozdrawiam.