Ludzie są nieprawdopodobni.. używają czegoś, co wiadomo jak działa - sami wciskając przycisk - a potem maja pretensje, że zmieniło to taką czy inną treść. Słowem.. nie jest winny ten, kto używa przycisku, tylko ten, kto go udostępnia.
Nasze ego to cudowna choroba... powoduje, że tak łatwo przenosimy odpowiedzialność za swoje czyny na innych. :/
re ~Oni mają pretensje Tyle że tam tego typu "głupota" jest wyjątkowo dochodowa. Odszkodowania mają 6 cyferek i więcej, naturalnie w USD (no chyba że producent wyraźnie poinformował że akurat tego nie wolno, i takich ostrzeżeń musi być kupa bo np wygrał gość który oskarżył producenta samochodu o to że tempomat (urządzenie do utrzymywania stałej prędkości jazdy) nie wykonał skrętu. Myślał że to pełny autopilot i sąd przyznał mu rację.
1. nie wiem jaki zwiazek z Prima Aprilis moze miec to, co zastosowalo YT - 1911.
2. Prima Aprilis jest bez sensu, jest strata czasu, moze tez powodowac tragedie, gdy np wezmie sie wezwanie o pomoc za glupi zart
3. 'zart' YT byl niesmieszny, klasyczne poczucie humoru charakterystyczne dla mieszkancow USA - "tu sie przewrocil, tu cos go uderzylo, tutaj smiesznie sie porusza, wydaje smieszne dzwieki". Slowem - zenada.
Ja tam rozumiem to w calosci bo sam sie zdziwilem co sie stalo po wcisnieciu przycisku. Nie ma zadnej informacji czy wyskoczy gola baba czy film ktory bedzie pokazywal ucinanie glowy ani czy nie pokaze sie material uwlaczajacy smierci tysiaca ludzi. Taka opcja powinna byc pokazana w komunikacie zeby nie bylo problemow.