Mnie dziwi fakt, że ten koleś w łodzi zabrał się za jakieś pionki. Wiadome było, że psiarnia i tak go złapie, więc mógł swoją szansę wykorzystać na kogoś z wiejskiej zamiast na jakieś małe nic nie znaczące pionki w tej politycznej grze.
Przewodniczący PiS jest ewidentnie chory psychicznie dlatego teraz jego ludzie chcą go bronić w obawie przed obywatelskim samosądem. Ochrona dla kaczyńskiego? A kim on jest? Nikim. Nie ma żadnej pozycji w rządzie. Robi tylko za małą wesz, która ma poróżniać społeczeństwo.
Wszystkim ujadającym dziś na pomysł PiS, przypominam że jakże chlubną palmę pierwszeństwa w kwestii próby ocenzurowania internetu trzyma rząd PO.
Co tylko po raz kolejny nam uświadamia jak bardzo te dwie partie są do siebie podobne. I tyle samo warte: naszego solidnego kopa. Kopa, albo czegoś jeszcze więcej...
Przypominam, że w przypadku ustawy o rejestrze stron zakazanych rząd rozmawiał z internautami i przedstawione były obawy odnośnie tych projektów. Mimo może pewnych zgrzytów, jednak doszło do dialogu i premier wziął sobie do serca uwagi internautów. W przypadku PiS myślę, że by się skończyło na "Nie mamy czasu, uczciwi ludzie nie mają się czego obawiać". W końcu prezes ma zawsze rację.
Jedyny jakiś rozsądny głos to post Sen-a. Pełna zgoda! Klasa polityczna, jaką SAMI SOBIE wybraliśmy (no może beze mnie, bo od ok. 10 lat nie zasiada w parlamencie nikt na kogo głosowałem, po tym jak R.Gawlikowi nie udało się) nie ma ZIELONEGO pojęcia o wymogach współczesnego świata i o tworzeniu nowoczesnego prawa. Wiedzą tylko jak się nawzajem obrażać, podszczuwać, tworzyć prawo i "osłonę" dla kolesi i zapewnić sobie reelekcję. A Polska pogrąża się w chaosie i zwiększa się dystans do normalnych krajów. Myślę, że czas z tym skończyć! Boje się, tylko, że bezmyślnych ale za to posłusznych, zwolenników aktualnie rządzących Podatkowych Oszustów jest, dzięki wytrwałej pracy całej rzeszy ogłupiaczy i PR-owców zbyt dużo, co np. jest widoczne na tym forum (bo o ile rozumiem i wyciągam logiczne wnioski z tego co widzę i słyszę to ostatnimi czasy to "moherowe" babcie spod krzyża, kościół i jego instytucje, PiS i jego członkowie są przedmiotem BEZPRZYKŁADNEGO, NIEZASŁUŻONEGO i często CHAMSKIEGO i zmasowanego ataku i to ze wszystkich stron (WYRAŹNE przecież szukanie "chłopca do bicia" przez propagandzistów Podatkowych Oszustów, bo chyba już jasno widać, że nie mają koncepcji i co GORSZA, chęci aby coś w Polsce zmienić na lepsze!!!) i są EWIDENTNIE stroną poszkodowaną (żeby nie było: jako agnostyk i liberał nie mam ŻADNEGO INTERESU oprócz tzw. ogólnoludzkiego w obronie w/w) i wymagają obrony. Ale widać większości internautów (pomijając "zwolenników (?!!!) PO) logiczne myślenie czy chociaż uczucie współczucia są obce.
A w sprawie postulowanego "zatrudnienia" adminów jako "szpionów" też wyraźnie widać, że JK nie ma ZIELONEGO pojęcia o współczesnej technice i chce ze wszystkich zrobić policjantów (czyżby nie znał piosenki Młynarskiego o szeryfach?), więc może by już też dał spokój i oddał władzę komuś mądrzejszemu. Bo nowoczesne służby w innych państwach jakoś sobie dają radę bez zatrudniania cywili i tworzenia bzdur-prawa.
Co ty chcesz: młody, wykształcony, zaradny, szanujący KAŻDE prawo, nawet to reżymowe i sowieckie, narzucone przemocą.
Typowy członek PO.
A ja przypominam, że cenzura w internecie miała zostać wprowadzona cichaczem i tak "zupełnie przypadkiem" przy okazji ustawy hazardowej. I tak też zapewne by się stało, ale g*wno wypłynęło na wierzch, zrobiła się wielka afera i DOPIERO WTEDY pan premier ugiął się pod presją opinii publicznej i łaskawie zgodził się na "konsultacje".
Przypominam też że za raportem Gallo wszyscy europosłowie PiS i PO głosowali za, razem ręka w rękę. A swoje "nie mamy czasu, uczciwy człowiek nie musi się obawiać" zacytuj może uczciwym i pracującym w pełni w zgodzie z polskim prawem właścicielom sklepów z dopalaczami.
Nie bić się tutaj tylko posłuchać proszę.
Z jednej strony stała się straszna tragedia i to bardzo smutny moment. Jednak z drugiej strony to najweselszy dzień od wielu lat, a to dlatego że politycy poczuli strach. Strach że są tylko kupą mięsa która może się w ciągu kilku sekund zmienić w martwą kupę mięsa. I jeszcze większy strach że swoimi gierkami doprowadzili do tego, że są ludzie gotowi ich w tą kupkę mięsa zamienić. I dlatego to był piękny dzień.
Co do PiS i PO to powiem tak. Tusk chciał cenzury, sparzył się. Teraz się sparzy PiS. Martwi mnie jednak szaleństwo które widzę w oczach lidera PiS. Tak naprawdę to on podzielił społeczeństwo, skłócił Polaków i prowadził brudną grę śmiercią swoich najbliższych, a teraz śmiercią członka swojej partii. To boli tak samo jak nieobecny wzrok Tuska i niego nicnierobienie ciągłe. Ludzie, przejrzyjcie na oczy, zobaczcie że to brudna gra i nie bójcie się polityków, to zwykłe gałgany które nie zasłużyły na zajmowane miejsca. Ale zamiast ich odstrzeliwać z broni palnej lub białej (choć latarnie na krakowskim kuszą, tylko sznura trzeba) odstrzelcie ich za pomocą kart do głosowania. I będzie spokój, no chyba że zbyt będą cisnąć nasze polityczne kukiełki na szło i ludzie nie wytrzymają robiąc z nimi porządek jak ten taksówkarz. Na razie PiS prowadzi w tym samobójczym peletonie ale kto wie czy PO nie wysunie się na prowadzenie.
uważam że ten wpis szczególnie w tytule to manipulacja, nie od dziś wiadomo ze to PO chce monitoringu w celu kontrolowania treści, kontrola juz się zaczęła gdyz konta które krytykują partię rządzącą są blokowane, co do Pisu, to się nie dziwię po ostatnich wydarzeniach kiedy rząd mówi o kontroli internetu dla bezpieczeństwa a nie potrafi uchronić najważiejszych osób w państwie
Wyborca prawo w głosowaniu i oddać głos, Jeśli 40% nie idzie do głosowania, to do kogo mają pretensję. Z 60% większość wybiera, co wybiera. Potem tacy jak pan/i krzyczą.
Wyborcy nie mają obowiązku utrzymywania pasożytów.
Wyborcy nie mają obowiązku utrzymywania pasożytów.
Jeżeli polityk będzie realizował wolę narodu, bo po to go wybrano.
Przecież pan/i nie głosował, to do kogo pretensję.
Jak już jest przy wyborach, to większość w sejmie ma PO, prezydent jest z PO.
To dlaczego pretensje do PiSu?
Proponuję wejść np. na "Zasady forum" na portalu onet i to przeczytać. Zabawne, co nie?
Na wielkich polskich portalach moderacja po prostu nie istnieje. I choć przy takiej ilości postów ręczna moderacja jest niemożliwa (ale z automatu, w XXI wieku IMO jak najbardziej), tak naprawdę obraźliwe posty i bijatyki na forach są portalom na rękę - im większa awantura, tym lepsze statystyki i więcej kliknięć.
Innym problemem jest coraz większe upolitycznienie mediów, ich tabloizacja oraz coraz większy spadek jakości dostarczanej informacji (błędy, nieistniejące sytuacje i wypowiedzi, prowokacyjne tytuły nie mające związku z treścią - i długo niestety wymieniać).
Coraz bardziej też niepokoi niemal zanikanie czegoś, co jest podstawą demokracji - uważne patrzenie krytycznym wzrokiem rządzącym na ręce. Nie ma tego, za to media wyraźnie (przynajmniej moim skromnym zdaniem) wplątują się w gierki polityków.
Mamy za to medialne szopki z krzyżem, pewnym posłem co wystąpił z pewnej partii, reklamowanie dopalaczy wśród dzieci, bezustanna krytyka opozycji (tak, wiem, że marna i z kiepskim liderem, ale w tej chwili zupełnie nie ma wpływu na ten kraj i raczej długo mieć nie będzie), niemal gloryfikacja chamskich i obraźliwych wypowiedzi polityków (i wcale nie mówię o niejakim J.K., bo co prawda wszyscy wiedzą, że jątrzy i dzieli Polaków, ale praktycznie nikt nie potrafi wyjaśnić jak on to robi) - i tak dalej.