@Infro "Podciągnij się gościu z historii albo przeczytaj/obejrzyj "Krzyżaków", to będziesz wiedział o czym mówisz"
W 1410 Krzyżacy czyli w uproszczeniu goście którzy wykorzystywali symbol religijny do własnych celów politycznych, podbojów etc.
W 2010 pojawili się Krzyżacy czyli ludzie którzy wykorzystują symbol religijny do własnych celów politycznych (PIS + Radio M).
W jednym i drugim przypadku Polacy stawiają opór Krzyżakom (kiedyś zbrojnie, teraz za pomocą akcji poparcia na Facebooku).
Wykorzystywanie symbolu religijnego do celów polityki, skłócania ludzi, tworzenia podziałów? Moim zdanniem to przegięcie.
"Grunwald 1410 / Warszawa 2010" - 600 lat walk Polsko-Krzyżackich
W Warszawie bardzo wiele osób Panią Kasię osobiście zna, można z Nią nawet czasem pogadać w jednej z kawiarni.
Dzięki awanturze jaką urządził ongiś pryszaczaty p. Ćwiąkalski nazwisko kataryny jest znane wielu osobom. Dodaj do tego publikację "po nazwisku" pewnego brukowca i masz obraz "anonimowości" Kataryny...
W całej tej kłótni fajne jest to że ludzie się aktywizują dzięki Facebookowi. Kilka lat temu ludzie robiliby to co im mówią w telewizji. Myśleli a co ja mogę zrobić samemu...
Dziś dzięki możliwości zakładanie grup na Facebooku, manifestacji poglądów każda ze stron może zacząć działać. Organizować pokojowe manifestacje. Wyrażanie poglądów to w końcu cel demokracji.
Dzięki temu politycy widzą że ludzie to nie tylko "ciemna masa". Że mogą zebrać się i coś razem zrobić.
Gazeta Prawna:
"To na Facebooku w 2008 roku powstał Ruch Młodych 6 Kwietnia w Egipcie, który zorganizował ogólnokrajowy manifest wsparcia strajkujących pracowników. Zgodnie z nawoływaniami z portalu 70 tysięcy osób ubrało się na czarno i nie poszło do pracy.
Podobnie za pomocą Facebooka pierwsze w ciągu ostatnich 10 lat protesty zorganizowali pakistańscy studenci w Islamabadzie."
Ja generalnie polityką się nie interesuję ale PiS popieram. Jeżeli ktoś utożsamia PiS z pewnym radiem i księdzem to ma chyba "mały rozumek" jak pewnien miś z bajki. A co do krzyża/spagetti to nie powinno się mieszać religii i polityki. Ciekaw jestem czy wyznawcy pastafarianizmu też przyszli na plac ;)
Nie interesujesz się polityką ale popierasz PIS? O matko :)
Poczytaj sobie o czasach IV RP. O Kaczyńskim, Lepperze, Giertychu (neonazista ministrem edukacji), Łyżwińskim, Gosiewskim... o wyśmiewaniu się ze studentów 'wykształciuchów'... internautów 'erotomanów'...
Gwarantuje ci że jak dowiesz się więcej o PIS i Kaczyńskim to przestaniesz popierać tą partię. Dlatego Kaczyński jest tak bardzo przeciwko edukacji, internetowi etc. jak to powiedział:
"to nie mój elektorat, internautami łatwo manipulować... wiadomo kto ma przewagę w internecie"
Odstaw ten tvn i wybiórczą i zobacz kto rozpoczął te burdy. Czasy bezstronności dziennikarskiej skończyły się. Wszystko co mendia podają i pokazują trzeba odsiewać przez gęste sito. PIS nie jest idealny (ten kto nic nie robi na pewno nim jest) ale porządnej alternatywy na razie nie ma.
: "W całej tej kłótni fajne jest to że ludzie się aktywizują dzięki Facebookowi."
Tylko że np. kibole zwoływali się na ustawki przez internet pewnie na długo przed "fejsbukiem" (porównanie nie bez powodu). Nie mitologizowałbym tu Facebooka, to tylko narzędzie do spędzania wolnego czasu (jeszcze...). Dziś uwielbiane, potężnie się rozwijające, dające przynajmniej złudzenie silnych społecznej więzi itp., ale już "jutro" może być zupełnie inaczej.
PIS + Rydzyk to jedna brać. Motłoch rydzyka to twardy elektorat PIS. Zresztą to widać jak go pozdrawiają (niczym Kubańczycy Fidela) w czasie kiedy Jaruś zamiast składać kwiaty na grobie brata składa je na pacu prezydenckim.
http://glosrydzyka.blox.pl/html
ja dowiedzialem sie o tej chorej akcji z utworu wrzuconego na you tube "gdzie jest krzyz"oczywiscie osmieszajacjego tych debili co sie o niego dopominaja tylko w polsce takie rzeczy sie dzieja a cala europa ma niezy ubaw z tych mamrotow to sa antychrysci normalni katolicy tak nie postepuja
A tymczasem POdatki rosną. I media o tym milczą, bo dla wielu ważniejszy jest kawałek drewna niż okradanie obywateli przez pełowców.
Wczoraj jadąc samochodem włączyłem serwis info Radia Maryja. Oto co usłyszałem. Na demontrację przeciwko krzyzowi na krakowskim zostaliśmy spędzeni (przez kogo?), uczestnicy byli pijani i odurzeni narkotykami. Ani słowa o komunikacie Episkopatu. Biedni obrońcy byli atakowani i ponizani. Ani słowa o zniewazaniu krzyza przez tzw. obrońców. Pan Rydzyk nie chce wiedzieć ze przeciwnicy (część) krzyza w tym miejscu tez mogą być katolikami mającymi juz dość wynaturzeniom w kościele katolickim.