Doskonale rozumiem wydajesz na poczatku miesiaca 25zł, za 25 dni 100zł, co daje 125zł w niespełna miesiąc. Na koniec nie doładowujesz w ciagu 30 dni i nie otrzymujesz 30% wiecej. A może jednak doładowujesz, to ile w końcu wydajesz na ten telefon?
LOL? 1 stycznia kupujesz za 25zł, 25 za 100zł, a następnie dopiero 25 lipca! Promocje nie mają ograniczeń czasowych i dostępne są od razu po uaktywnieniu do wykorzystania (czym dłużej jesteś użytkownikiem sieci tym więcej dostaniesz). Nie wiem, jak ktoś jeszcze nie załapał to ja boje się o przyszłość Polski.
Gdy z TP na komórki dzwoni się za 40 gr/min, oferta Orange 60 gr/min. jest śmieszna!
Żeby z góry nie zakładać,
ile będę musiał gadać,
mam telefon na przedpłatę,
a pakiety - to mnie lata!
Mam nowe oranż go, ale nie chcę żadnych pakietów! Oferta Play według mnie jest lepsza, bo możesz wydać 50 złotych i sobie przez rok spokojnie wygadać w miarę potrzeby, i za grosze.
A promocje-ściemy? To kupowanie możliwości płacenia... OK, mniej, ale to chore kombinowanie...
O, ludzie!
W Kanadzie ludzie jadą 200 km do pracy w ok. 2 godziny. A w abonamencie za 30 dolarów mają np. 30 _godzin_, nie minut, miesięcznie...
Co się dziwisz...Za granicą już tak od dawna jest :) Abonament pozostaje usługa dla tych, którzy nie chcą sobie zawracać głowy doładowaniami i ustawiają direct debit na swoje konto by mieć święty spokój ;) Dodatkowo wiele aparatów jest ZA DARMO w usługach abonamentowych - spójrzcie np na operatorów w UK.
Ciężko jest porównywać obie oferty, każda ma swoje plusy i każda ma minusy. Ja mam duzo znajomych w Orange i popie i dla mnie jest atrakcyjna propozycja pakietów w Orange. Oczywiście jeśli ktoś ma znajomych po różnych sieciach, to dla niego lepiej będzie wziąć Play. Sam nigdy nie byłem w tej sieci nie jestem do niej przekonany, ale zapewne swoich "amatorów" znajdzie.
Ja sobie aktywowałem na stronie pakiet MultiPop i na razie sprawdzam jak dziala