@ ~Peterynek: "Nie pracowałem nigdy w Tele2, any tym bardziej w TP. Brzydzę się taką pracą:) Mam lepszą."
Ja też. Przy okazji: TP nie ma własnych monterów, ani trzeźwych ani pijanych. Od dłuższego czasu tylko outsourcing, o czym pisano nawet w DI.
Więc monterem TP nie jestem. Z "nami" się nie procesowałeś, chyba w sennych marzeniach. Może jestem z Mossadu albo GRU?
A co do logu z tracert: sorry, nie stanowi dowodu. Zawiera tylko wykaz sieci, przez które sygnał przeszedł, ale nie mówi nic o fizycznych łączach, które taka firma jak Microsoft, UPC czy inna musi mieć. I na ogół są one wynajęte od "obcych", jak Verizon, AT&T, BT, czy - o zgrozo, od FT albo TP. Za duże pieniądze.
UPC ma własne kable, ale często ... w kanalizacji TP. Czy myślisz, że Microsoft lub UPC mają własny kabel przez Atlantyk? A wstrętna FT ma udziały w kilku, i są duże szanse, że właśnie od FT łącze wynajęto.
Tego się jednak z tracert nie dowiesz.
P.S.:
"Czego TP ze względu na wasze dobro nie życzę".
Dobro TP jest dla mnie obojętne. Po prostu śmiem przypominać niektórym napalonym ludziom na tym forum, jak naprawdę jest.
@KBB: Po prostu śmiem przypominać niektórym napalonym ludziom na tym forum, jak naprawdę jest.
Przypomnij sobie zatem "jak to naprawdę jest" - insynuowałeś mi od razu picie alkoholu. Przykro mi, ale nie piję. Nawet dziś. Wychowano mnie bez alkoholu, nie brak mi tego.
Domysł gdzie pracujesz podsunałeś sam. Parokrotnie.
Nie trawię cen TP, branych z sufitu. jeśli zaś o FT, Orange chodzi, proszę link:
http://www.dslva(...)rov=home
Takie ceny są w normalnym kraju, gdzie złodziei się zammyka...
A wogóle, tracert Cię nie przekona, nic zatem po naszej dyskusji.
@EOT
@~Peterynek:
Chyba czas kończyć, ale nie zostawię jednego bez odpowiedzi, gdyż chodzi o mechanizm rozumowania dominujący na tym forum:
1. Śmiem nie zgadać się z poprzednikiem. W tym przypadku przypominam, że zniknięcie największego operatora w Polsce miało by drastyczne konsekwencje, a ktoś kto wysuwa taki pomysł, chyba nie jest trzeźwy.
2. "Domysł gdzie pracujesz podsunąłeś sam."
3. Insynuacja, że pracuję dla TP, Microsoftu, Orlenu, CIA, ... (zależnie od tematu). Zawsze z absolutną, bolszewicką pewnością.
Pretensja, że "insynuowałeś mi od razu picie alkoholu".
OK, niesłusznie. Ale na tej samej zasadzie, na jakiej ty oraz lekko licząc 30 innych wcześniej insynuowałeś mi że pracuję w "organicznie" znienawidzonej TP. Oraz, że jak ktoś pracuje w TP, to jest pijany.
Przy okazji, co w tym kontekście ma znaczyć uwaga "...gdzie złodziei się zamyka"?