Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~partiapiratow.org.pl

    Kolejna z wielu w ostatnim czasie informacji o łamaniu praw obywatelskich pod przykrywką ochrony własności intelektualnej.

    Namawiam do zapoznania się z naprawdę rozsądnym programem dotyczącym praw autorskich.

    Program Partii Piratów -
    http://www.partiapiratow.org.pl/ index.php?Itemid=41

    14-06-2007, 22:53

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~kos

    15 komentujacych i zaden nie czyta dokladnie?
    Kara we Francji grozi jedynie twórcom oprogramowania, które "jawnie przeznaczone jest do użytku niezgodnego z prawem".
    I o to bedzie toczyc sie batalia sadowa.
    Tez uwazam, ze programy p2p mozna najblizej porownac do uslugi FTP, ktorej nikt sie nie czepia. A co ciekawe, wiele serwerow FTP wspiera tzw "ratio", czyli pozwala ci cos sciagnac dopiero jak cos wrzucisz (czyli udostepnisz).
    To wlasciwosc porownywalna do wymagania udostepniania okreslonej ilosci GB przez programy p2p.

    Nie wiem jak mozna udowodnic ze programy p2p zostaly stworzone do lamania prawa. Taki program musialby np. automatycznie wyszukiwac informacje o wydaniach pirackich, na stronach ze spisami *.nfo albo cos w podobie.
    A tak to program po prostu swiadczy usluge.

    A USA prawo jest bardziej restrykcyjne. Tam oskarza sie tworcow softu, ze nie wprowadzili do swojego programu skutecznych antypirackich zabezpieczen. Rowniez w innych krajach. Kiedys czytalem o podobnym procesie w Japonii.

    Mysle, ze wyjsciem jest zakladanie firm developujacych taki soft w krajach gdzie prawo jest mniej restrykcyjne a i podatki nizsze. Tam gdzie jurysdykcja USA i innych krajow nie siega. Oczywiscie tam musi byc siedziba firmy, nie programisci. Nie wiem czemu Ci tworcy "pdejrzanego " softu tak nie robia?

    14-06-2007, 23:16

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Jurgi
    Użytkownik DI Jurgi (1377)

    Oświadczam, że używam Notatnika z systemu Windows do pisania treści naruszających prawo i dobre obyczaje, oraz obrażające cudze uczucia religijne. Uprzejmie proszę o pozwanie firmy Microsoft. };>

    (Oczywiście u nas jeszcze nie ma tak głupiego prawa, ale kto wie… kto wie… Nie znamy dnia, ni godziny, ni cyklu procesora…)

    15-06-2007, 23:33

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)