Tydzień temu firma Google wystąpiła jako obrońca społeczności LGBT poprzez umieszczenie na stronie głównej takiego doodle, które było dość mocnym przytykiem pod adresem Rosji.

Teraz Facebook postanowił przypomnieć, że również stara się promować tolerancję wobec osób o mniej tradycyjnym podejściu do kwestii seksualności i płci. Największy serwis społecznościowy postanowił wprowadzić takie opcje wyboru płci w profilu, które znacznie wykraczają poza pojęcia mężczyzna/kobieta.

Jesteś cis, a może trans?

W tej chwili nowe opcje wyboru płci są dostępne w anglojęzycznej (US) wersji Facebooka. Jeśli w profilu zaczniemy edytować informacje podstawowe (Basic Information), mamy możliwość wybrania płci specjalnej (Custom). Wówczas pojawi się pasek, do którego można wpisać swoją płeć. Jeśli wpiszemy jedną lub kilka liter, pojawią się podpowiedzi.

Przyznam, że nie miałem pojęcia, iż w kwestii płci można mieć tak duży wybór. Proponowane opcje to np. "Cis" (w różnych wariantach i wcale nie chodzi tu o drzewo iglaste), "FTM", "MTF", "Gender Fluid", "Non-binary", "Bigender", "intersex" i to nie wszystko.

Płeć i ustawienia prywatności

Facebook twierdzi, że współpracował z czołowymi organizacjami społeczności LGBT, aby opracować dostępne opcje.

Serwis zatroszczył się też o możliwość udostępniania danych o płci tylko wybranym osobom. To oczywiste, że nie każdy chce być znany wszędzie jako "intersex".

Ponieważ taka mnogość płci może być kłopotliwa, użytkownicy Facebooka mogą określić w ustawieniach zaimki, które mają ich dotyczyć. Do wyboru są formy męskie, żeńskie lub neutralne (np. Życz jemu/jej/im wszystkiego najlepszego). Niestety tam, gdzie określamy ludzi, którzy mogą nas interesować, Facebook wciąż daje tylko opcje mężczyzna/kobieta.

Ta płciowa różnorodność na Facebooku jest ciekawa z edukacyjno-społecznego punktu widzenia. Mówimy przecież o serwisie internetowym, z którego korzysta 1,23 mld ludzi. W tej chwili rozbudowane opcje płci są dostępne w jednym języku, ale to zapewne będzie się zmieniać. Facebook może mieć niemałe znaczenie dla promowania mniej tradycyjnego spojrzenia na płeć. Ciekawe, jak to się będzie miało do przepisów rosyjskich, które zabraniają "propagowania nietradycyjnych stosunków seksualnych"?

Czytaj: Beastie Boys walczą z parodią swojej piosenki, a sami korzystali z dozwolonego użytku - AWI