Na początku stycznia fiński dostawca internetu Elisa zablokował swoim klientom dostęp do serwisu The Pirate Bay. Było to wypełnienie decyzji sądu w Helsinkach z 26 października, który nakazał firmie podjęcie tego typu działań. Odbyło się to na wniosek organizacji Tekijänoikeuden tiedotus- ja valvontakeskus (TTVK, pol. Centrum Informacji o Prawie Autorskim i Antypiractwie). Firma złożyła już odwołanie od decyzji sądu pierwszej instancji, do czasu jej rozpatrzenia blokada pozostaje jednak w mocy.

Czytaj także: The Pirate Bay pozwany w Finlandii

Nie tylko jednak Elisa jest niezadowolona z takiego stanu rzeczy. Jej klienci także nie są szczęśliwi, jeden z nich - Antti Laine - na tyle, że postanowił zaskarżyć decyzję o blokadzie do sądu - podaje TorrentFreak. Jako główny powód tego kroku podaje zapisy fińskiego prawa autorskiego, które stwierdza, że wykonanie każdego nakazu sądowego powinno być wykonane w taki sposób, by nie doprowadzać do dodatkowych szkód. W opinii Laine'go nie wzięto pod uwagę tego wymogu.

Stwierdza on, że pracując nad swoimi projektami, nie może ich swobodnie udostępniać w The Pirate Bay, jak to do tej pory czynił. Podkreśla także, że przez blokadę nie może ani pobierać, ani wysyłać treści, które - wolą ich twórców - mają być udostępniane za darmo i bez jakichkolwiek ograniczeń. Po trzecie wreszcie podnosi, że niepoprawnie zastosowano fińskie prawo - blokadzie podlegać bowiem mogą pojedyncze pliki, w przeciwnym razie możemy mieć do czynienia ze zwykłą cenzurą. A to już jest niezgodne także z konstytucją Finlandii. Do swojego wniosku dołączył materiały, które były dostępne w serwisie na licencji Creative Commons, a które przez blokadę są teraz nieosiągalne.

Laine domaga się takiej modyfikacji nakazu sądowego, która nie będzie łamać postanowień prawa autorskiego, a także fińskiej konstytucji.

Czytaj także: 0,5 mln euro kary i więzienie za p2p