The Unknowns zapewniali na początku tygodnia, że udało im się włamać do 10 organizacji z całego świata. Poza dostępem do kont administratorów w ręce cyberprzestępców miały się dostać również tajne dane.

Czytaj także: Brytyjskie witryny rządowe celem Anonymous

Internauci dokonujący włamań zapewniają jednak, że ich celem nie było wyrządzenie szkód, a zwrócenie uwagi na problem słabych zabezpieczeń. Jak informują The Unknowns, już teraz wiele z atakowanych systemów załatało wykorzystywane przez nich wcześniej luki.

Grupa umieściła w sieci zrzuty ekranu dokumentujące włamania m.in. do NASA, ESA, Uniwersytetu Harvarda, Francuskiego Ministerstwa Obrony, Amerykańskich Sił Powietrznych czy firmy Renault. Eksperci z NASA zauważyli włamanie na stronie 20 kwietnia, po czym całkowicie ją wyłączyli - poinformował rzecznik agencji w rozmowie z ZDNet. - Agencja bierze tego typu zagrożenia bardzo poważnie, jednak tym razem nie wyciekły żadne tajne dane.

The Unknowns, podobnie jak grupa Anonymous, poinformowali jednak o udostępnieniu zgromadzonych podczas włamań informacji. W serwisie MediaFire udostępniono 250-megabajtową paczkę dokumentów wojskowych. Jak zauważa ZDNet, niektóre z plików miały już kilka lat, choć nie brakowało również datowanych na początek tego roku.

Czytaj także: Anonymous włamali się na strony chińskiego rządu