Używam "Windy" od ośmiu lat i przez ten czas miałem tylko jeden przypadek zainfekowania komputera (trojan Vundo), i to tylko dlatego, że sam świadomie wyłączyłem program antywirusowy, bo nie chciało mi się czekać, aż skończy skanowanie pobranego archiwum .rar
Myślałby kto, że Linux jest panaceum na wszystko. Ja mam Windowsa i też nie mam problemu z wirusami. Przecież jak podaż na jakieś stronie swoje dane personalne, to cię żaden system nie uchroni. Oczywiście Linux może cię ostrzec przed stroną, ale Wimdows też ostrzega.
Ja proponuję używać na co dzień Linuksa,np Ubuntu,Linux Mint itp.Przyjazne,szybkie i bezpieczne systemy.Nie trzeba się niczego bać.Można klikać we wszystko co tylko się daje kliknąć i nic się nie stanie.Od kiedy siedze na Linuksie(5 lat)nie wiem co to wirus.Windowsa owszem używam,ale do grania.Do netu,multimediów tylko Linux.