Może i nielogiczne, ale przewidywalne zachowanie tłumu, na którym niektórzy mogą nieźle zarobić... Kto "z nienacka" umrze następny?
To w wiekszosci konformistyczne zachowanie. Ktos zmarl, mowiono, ze jest wielki i wiele stworzyl, wiec niewazne, czy sie to lubi, czy nie - hold sie oddaje. Smieszne i nielogiczne, ale taka jest ludzkosc. Jednostki rzadko podazaja wlasnymi drogami. Zwykle sa wpiete w mase i dzialaja impulsywnie, jak masa.