Artyści i politycy są blisko związani, mają układy towarzyskie i rodzinne. Dlatego tak trudno zwalczyć haracze dla "ludzi kultury". To jest mafia mająca na celu zapewnienie przyjemnego życia ludziom nie produkującym nic praktycznie przydatnego. Tak samo jak z dofinansowaniem nauczycieli katolicyzmu z budżetu.
Nie, żebym popierał ten podatek, ale hipotetycznie...
Twój szwagier przed wyjazdem w Polskę kupił sobie fajny atlas samochodowy. Ty za parę dni też jedziesz i zasadzie potrzebujesz tylko czterech kartek z tego atlasu. Nie masz skanera pod ręką, to robisz zdjęcia "cyfrówką" wybranych map i drukujesz. Prawnie jesteś w porządku, ale wydawca atlasu na taką sytuację zgrzyta zębami. Wszystkiemu winien cyfrowy aparat fotograficzny. Płać podatek!
"Z którego przepisu wynika,że "dozwolony użytek" jest dozwolony >pod warunkiem< wnoszenia opłat?"
A skąd Ci się wzięło takie myślenie? Coś takiego napisałem?
Dozwolony użytek jest zagwarantowany prawem bez żadnego związku z pobieraniem jakichkolwiek opłat.
To wydawcy czując się pokrzywdzeni "dozwolonym użytkiem" domagali się wprowadzenia ustawy, na mocy której płacimy dodatkowy podatek od urządzeń do powielania treści.
@chmod777
Możesz rozwinąć Swoją wypowiedź? Z którego przepisu wynika,że "dozwolony użytek" jest dozwolony >pod warunkiem< wnoszenia opłat? Czy jest to tylko Twoja interpretacja ?
Nie można pobierać opłat/mieć udziału w działalności niezgodnej z prawem (bo to paserstwo - podobno karalne w Polsce).
A działalnością OZZ powinien się w końcu ktoś zainteresować...może jakiś polityk chce się wypromować? Chętnie go poprę (myślę,że nie tylko ja). Doskonały przykład ,jak można w majestacie prawa mieć zagwarantowaną tym prawem ciepłą posadkę,praktycznie zero kontroli i brać pieniądze za nic.
Co za niekonsekwencja a gdzie telefony z aparatem, dyktafony, a moje oczy i uszy przecież mogę się nauczyć piosenki czy wiersza na pamięć i odtwarzać publicznie tak? Gzie opłaty za komputery w końcu skaner czy drukarka bez kompa do niczego się nie przyda, a opłata za prąd bez niego te urządzenia nie będą funkcjonować.
Dodatkowo mam pytanie. Kto kontroluje wydatkowanie pieniędzy w organizacjach zbiorowego zarządzania? Zabór 30% dochodów to chyba już lichwa za samo pośrednictwo?